Firmy Hewlett Packard Enterprise oraz Advanced Micro Devices wygrały wyceniany na 600 mln USD przetarg na zbudowanie superkomputera dla amerykańskiego Departamentu Energii. Nowa maszyna ma wykonywać obliczenia na potrzeby działu DE odpowiedzialnego za rozwijanie amerykańskiej broni atomowej.
El Capitan (taką nazwę wybrano na superkomputera – co jest nawiązanie do słynnej formacji skalnej w górach Sierra Nevada, mekki wspinaczy) pracował będzie w centrum badawczym Lawrence Livermore National Laboratory – aczkolwiek jego moc obliczeniowa ma również służyć naukowcom z dwóch innych jednostek badawczych specjalizujących się w energii atomowej: Sandia National Laboratories oraz Los Alamos National Laboratory.
Nowy superkomputer ma m.in. wykonywać obliczenia, które współcześnie zastępuje eksperymentalne badanie efektów wybuchów atomowych (co było standardem w latach 40. i 50. ubiegłego wieku, kiedy to mocarstwa atomowe regularnie przeprowadzały detonacje ćwiczebne). Szybkość i precyzyjność dokonywania takich obliczeń bezpośrednio wpływa na możliwość rozwijania arsenału nuklearnego poszczególnych państw – dlatego również w dziedzinie superkomputerów trwa swoisty wyścig zbrojeń.
Obecnie, toczy się on pomiędzy rządzami Chin oraz USA – czego dowodem jest choćby fakt, że na liście 5. najbardziej potężnych superkomputerów na świecie znajdziemy wyłącznie maszyny amerykańskie (Summit, Sierra, Frontera – miejsca, odpowiednio, 1, 2 i 5) oraz chińskie (Sunway TaihuLight oraz Tianhe-2 – pozycje 2 i 4).
Lubujący się najwyraźniej w niestandardowych porównaniach przedstawiciele HPE informują, że po ukończeniu i uruchomieniu El Capitan będzie zajmował tyle samo miejsca, co dwa boiska do koszykówki i ważył tyle, co 35 szkolnych autobusów. Firma szacuje, że po uruchomieniu automatycznie wyląduje on na 1. miejscu listy najszybszych superkomputerów, będzie mógł pochwalić się wydajnością na poziomie 2 exaflopsów (co oznacza, że będzie o ok. 30% szybszy niż zakładano pierwotnie) i że wydajnością będzie przewyższał… pozostałe 200 superkomputerów z listy top 200.
Warto jednak odnotować, że do momentu jego premiery sytuacja może się jeszcze zmienić – firma Cray zapowiedziała już bowiem premiery dwóch swoich kolejnych superkomputerów, z których pierwszy (tworzony wspólnie z Intelem) ma cechować się wydajnością na poziomie 1,5 exaflopsów, zaś drugi (kooperacja z AMD) – na poziomie 1 EFLOPS.
Warto dodać, że El Capitan będzie wykorzystywał nie tylko CPU, ale również GPU dostarczone przez AMD (na każdy procesor główny będą przypadały cztery procesory graficzne – mają one m.in. wspomagać obliczenia z dziedziny sztucznej inteligencji). Dodajmy, że gdy El Capitan zostanie uruchomiony, to 2 z 3 najbardziej wydajnych superkomputerów na świecie bazować będą właśnie na układach AMD – co dla firmy będzie
