Czy nowe mechanizmy aktualizacji przyczynią się do upowszechnienia Windows 10 w firmach?

Modyfikacje w procesie aktualizacji Windows mogą sprawić, że administratorzy zaczną chętniej migrować stacje robocze do najnowszej wersji platformy Windows. Pomóc ma w tym m.in. zmniejszenie rozmiaru udostępnianych przez Microsoft paczek poprawek i aktualizacji dla Windows 10.

Microsoft zapowiedział niedawno znaczące zmiany w zasadach funkcjonowania procesu aktualizacji Windows. Firma chce zrezygnować z rozwiązania, które sprawiało, że objętość pakietów poprawek rosła z miesiąca na miesiąc, ponieważ każdy pakiet zawierał nie tylko bieżące aktualizacje, ale również wszystkie starsze. Taki model aktualizacji Windows 10 wprowadzono niespełna dwa lata temu. Miał on przyczynić się do zwiększenia liczby, pracujących pod kontrolą Windows 10 komputerów komputerów, które będą miały zainstalowane wszelkie możliwe poprawki.

Choć ten konkretny model dostarczania aktualizacji – nazywany delta – był tylko jednym z kilku dostępnych, to jednak szybko ściągnął na Microsoft falę krytyki. O ile bowiem dla użytkowników domowych fakt, że comiesięczny pakiet aktualizacji „ważył” nawet po kilkaset megabajtów nie miał większego znaczenia, to dla organizacji, w których co miesiąc do zaktualizowania było kilkaset lub kilka tysięcy systemów był to poważny problem. Tym bardziej, że rozmiary aktualizacji cały czas rosły i wedle ostrożnych wyliczeń już na początku przyszłego roku mogły przekroczyć 1 GB.

Wkrótce jednak problem ten ma być rozwiązany. Zamiast trzech różnych „kanałów” dostarczania aktualizacji (pełnego, ekspresowego oraz wspomnianego powyżej delta) dostępny będzie tylko jeden – a przedstawiciele Microsoftu zapewniają, że objętość typowej aktualizacji będzie w nim radykalnie mniejsza niż do tej pory. Firma zapowiedziała zresztą również inne zmiany w procesie aktualizacji Windows 10 (np. modernizację aplikacji do zarządzania aktualizacjami i wdrażania ich), które sprawić mają, że praca administratorów odpowiedzialnych za testowanie i instalowanie poprawek stanie się znacznie prostsza.

Zdaniem ekspertów decyzja może w znacznym stopniu przyspieszyć w wielu firmach proces migracji do systemu Windows 10. Twierdzi tak m.in., cytowany przez serwis Computerworld.com specjalista ds. bezpieczeństwa i zarządzania oprogramowaniem z firmy Ivanti.

„Bardzo wielu firmom doskwiera problem wdrażania coraz większych aktualizacji. W wielu przypadkach to właśnie on jest powodem decyzji o opóźnieniu masowej migracji do platformy Windows 10 w zastosowaniach komercyjnych lub nawet rezygnacji z takiego projektu” – wyjaśnia Chris Goettl. Jego zdaniem zapowiadane zmiany w mechanizmach aktualizacji Windows 10 przyczynią się do wyraźnego zwiększenia tempa migracji firm do najnowszej wersji systemu Windows. „Możliwość korzystania z mniejszych aktualizacji jest szczególnie istotna w wielu organizacjach, w których na co dzień do pracy nie są niezbędne szybkie łącza internetowe – np. w sieciach sprzedaży czy zakładach produkcyjnych” – dodaje Chris Goettl. Według niego, firmy dysponujące rozległymi, rozproszonymi środowiskami IT nie decydowały się na instalowanie Windows 10 właśnie z uwagi na duże rozmiary plików aktualizacyjnych i obawę, że ich comiesięczne wdrażanie będzie procesem długotrwałym i mogącym powodować przestoje w pracy niektórych lokalizacji. Teraz to zagrożenie ma być znacznie zredukowane.