BiznesRynek

Sygnity o roku 2022 i optymistycznych perspektywach na 12 miesięcy  

Za nami trudny rok, zdominowany walką ze skutkami gospodarczymi napaści Rosji na Ukrainę. Rosnące koszty energii i spowodowana tym wysoka inflacja odbiły się również na rynku IT, powodując presję cenową usług oraz znaczącą zmianę oczekiwań pracowników w kontekście wzrostu wynagrodzeń.

Sygnity o roku 2022 i optymistycznych perspektywach na 12 miesięcy  

Negatywnym zjawiskiem na rynku pracy stała się częsta zmiana miejsca zatrudnienia, szczególnie na niższych szczeblach kariery w IT. Na szczęście firmy takie, jak Sygnity – które posiadają własne produkty i realizują długoletnie kontrakty, wspierające systemy o wysokim poziomie krytyczności – odczuwają rotację w stopniu niższym niż średnia dla rynku IT. To właśnie możliwość realizacji ciekawych i ambitnych projektów w przyjaznej atmosferze jest jednym z głównych czynników, który przyciąga do Sygnity specjalistów, nie tylko w tym obszarze.

Uważam, że w kolejnych miesiącach, podmioty działające na tym rynku będą bardziej skłonne podejmować projekty, które nie będą obarczone ryzykiem utraty rentowności w dłuższym terminie. To z kolei wpłynie na zwiększenie cen, jako pewnej formy zabezpieczenia kontraktów długoterminowych. Firmy będą starały się dużo ostrożniej kalkulować koszty przedsięwzięć informatycznych, uwzględniając obecne i przyszłe wynagrodzenie pracowników i pokrycie kosztów własnych, aby zapewniać terminową i profesjonalną realizację wdrożeń.

Jak w tej sytuacji odnajduje się Sygnity? Jako firma specjalizująca się w dużych wdrożeniach i obsłudze strategicznych podmiotów m.in. z sektora publicznego, najważniejsze jest dla nas zapewnienie stabilności procesom, które wspierają obsługę naszych klientów. Technologie, które dostarczamy, wpisują się w architekturę krytyczną, a co za tym idzie, nawet w czasie trwających zawirowań gospodarczych nie można z niej zrezygnować czy też zmniejszyć poziom nakładów na jej utrzymanie i rozwój.

Zagwarantowaniu tej właśnie stabilności służyło również pozyskanie przez spółkę strategicznego inwestora, w maju 2022 roku. Sygnity stało się częścią międzynarodowej grupy Total Specific Solutions (TSS), czołowego dostawcy oprogramowania dla rynków wertykalnych w Europie.

W kolejnych miesiącach, podmioty działające na tym rynku będą bardziej skłonne podejmować projekty, które nie będą obarczone ryzykiem utraty rentowności w dłuższym terminie. To z kolei wpłynie na zwiększenie cen, jako pewnej formy zabezpieczenia kontraktów długoterminowych. Firmy będą starały się dużo ostrożniej kalkulować koszty przedsięwzięć informatycznych, uwzględniając obecne i przyszłe wynagrodzenie pracowników i pokrycie kosztów własnych.

W mojej ocenie, firmy, które podobnie jak Sygnity dostarczają realną wartość dla klientów nie powinny odczuć negatywnych konsekwencji wynikających z problemów gospodarczych. Unikatowość naszych systemów IT, wiedza i doświadczenie procentują, budując lojalność klientów.

Jeśli chodzi o to, co przed nami, zamierzamy dalej rozwijać systemy dla podmiotów z rynku kapitałowego oraz wspierać jednostki budżetowe rozwiązaniami, umożliwiającymi realizację ich ustawowych zadań. Bardzo silną częścią naszego biznesu są również rozwiązania branżowe dla energetyki. W tym obszarze także liczymy na nowe, ciekawe projekty.

Intensywnie pracujemy też nad nowym rozwiązaniem z obszaru bankowej sprawozdawczości obligatoryjnej, automatyzującym proces sprawozdawczy z wykorzystaniem dedykowanych silników, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie regulacjami krajowymi i unijnymi. Będziemy także rozwijać autorskie rozwiązania dla branży logistycznej oraz transportowej, zapewniając efektywność i realne oszczędności w biznesie naszych klientów.

Sygnity będzie rozwijać się nie tylko organicznie. Jednym z filarów naszej nowej strategii jest wzrost poprzez akwizycje niezależnych spółek posiadających własne produkty i ugruntowaną pozycję w swoich wąskich specjalizacjach. Myślę, że warto bacznie przyglądać się polskiemu rynkowi IT pod kątem transakcji M&A, bo widzimy w tym obszarze potencjał.

Mariusz Jurak, wiceprezes zarządu Sygnity

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *