CIOPolecane tematy

Windows Server 2019 doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy IT

Executive ViewPoint

O możliwościach nowej wersji środowiska Windows Server oraz ich znaczeniu biznesowym; ryzykach związanych z nadchodzącym zakończeniem okresu wsparcia dla starszych generacji tej platformy; problematyce modernizacji infrastruktury IT; trendach rynkowych, a także kompetencjach specjalistów HPE w obszarze rozwiązań Windows Server mówią Paweł Wójcik, Hybrid IT Business Unit Manager oraz Maciej Malinowski, Integration and Technical Services Lead w Hewlett Packard Enterprise Polska.

Windows Server 2019 doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy IT

Windows Server 2019 doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy IT

Windows Server 2019 doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy IT
Windows Server 2019 doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy IT

Rozwiązania serwerowe HPE mają bogatą tradycję. Jak zmieniały się na przestrzeni ostatnich dekad?

Paweł Wójcik (PW): W zeszłym roku obchodziliśmy 25-lecie marki ProLiant. Miałem okazję wprowadzać ją na polski rynek, ponieważ byłem 11 pracownikiem w Polsce firmy Compaq Computer (przejętej w 2002 roku przez Hewlett-Packard – przyp. red.). Historycznie marka istnieje do dziś, a więc bardzo długo, jak na rynek IT. Zawsze przykładaliśmy dużą wagę do innowacji i wdrażania rozwiązań, które później stawały się standardem przemysłowym – począwszy od złączy typu hot plug, nadmiarowości poszczególnych komponentów krytycznych, mechanizmów do zarządzania czy ułatwień dotyczących instalacji serwerów. Tworzymy standardy techniczne, które są następnie wprowadzane w wszystkich serwerach.

Co ważne, komponenty i koncepcje wdrożone jeszcze w czasach marki Compaq Computer są ciągle rozwijane i istnieją do dziś w rozwiązaniach HPE. To ważne, bo dziś mamy w ofercie pełne portfolio sprzętu serwerowego – od serwerów wieżowych, przez serwery blade – gdzie mamy ponad 65 proc. udział rynkowy – przez infrastrukturę komponowalną HPE Synergy i systemy hiperkonwergentne HPE Simplivity, aż po serwery specjalizowane oraz całą rodzinę systemów do zastosowań krytycznych. Dzięki temu potrafimy dostarczyć rozwiązanie odpowiadające na każdą potrzebę klienta. Nasze rozwiązania nie wymagają też, jak w przypadku systemów hiperkonwergentnych, zaangażowania wysoko wyspecjalizowanych, dedykowanych specjalistów IT.

Windows Server 2019 doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy IT

Windows Server 2019 posiada również szereg funkcji ułatwiających rozwiązywanie bieżących problemów. Jednym z nich jest mechanizm System Insight. Wykorzystując telemetrię i systemy sztucznej inteligencję ułatwia on, a nawet automatyzuje, rozwiązywanie problemów w warstwie systemu operacyjnego. Jest to analogia do rozwiązania HPE Infosight w warstwie sprzętowej.
Paweł Wójcik, Hybrid IT Business Unit Manager w Hewlett Packard Enterprise Polska.

Co wyróżnia rozwiązania HPE, jeśli chodzi o prostotę użytkowania?

PW: Zależy nam na tym, aby serwery HPE ProLiant były utożsamiane z prostotą utrzymania, wdrażania i zarządzania sprzętem. Mam tu na myśli szereg ułatwień dla administratorów w pracy z naszym sprzętem. W sposób usystematyzowany podchodzimy też do zdarzeń awaryjnych. Bierzemy na siebie odpowiedzialność za komunikację z innymi dostawcami rozwiązań składających się na środowisko klienta. Tworzymy ekosystem łączący nasze rozwiązania sprzętowe i wyspecjalizowane oprogramowanie. Dzięki temu jesteśmy w stanie dostarczać klientom rozwiązania proste w instalacji czy obsłudze, a jednocześnie łatwe w zarządzaniu.

Dużą wagę przykładamy do zwiększenia produktywności zespołu administratorów. Rozwiązaniem, które zapewnia tego typu możliwości jest HPE OneView. Jest to rozwiązanie, które nie służy już tylko do zarządzania serwerami, ale jest też innymi elementami infrastruktury np. platformą pamięci masowych. Dzięki temu oprogramowaniu – z jednego miejsca – można zarządzać wszystkimi, istotnymi elementami centrum danych. Nasze rozwiązania świetnie współgrają też z najnowszą wersją systemu operacyjnego Windows Server 2019.

W jaki sposób odbywa się cały proces zakupu oprogramowania Windows Server dla serwerów HPE?

Maciej Malinowski (MM): Oprogramowanie Windows Server sprzedajemy w wersji OEM, przeznaczone do instalacji na naszym sprzęcie. Podobnie jest też w przypadku Windows Server 2019. Za naszym pośrednictwem system ten można nabyć w wersji preinstalowanej albo w wersji Reseller Option Kit do samodzielnego zainstalowania na nowym sprzęcie HPE. Taką instalację może przeprowadzić także integrator.

Od kwietnia 2019 roku oferują Państwo system Windows Server 2019. Jakie nowości wprowadza ta wersja serwerowej odsłony Windows? Które z nich powinny zostać docenione przez użytkowników biznesowych?

MM: Najnowsza wersja środowiska Windows Server jest przede wszystkim dobrze dostosowana do dzisiejszych trendów IT. Jeśli wziąć pod uwagę zmiany zachodzące na rynku, to jasno widać, że tradycyjne IT stopniowo się kurczy, a klasyczne rozwiązania aplikacyjne systematycznie rosną. Powodem jest m.in. rosnąca wydajność sprzętu. Rośnie też udział chmury obliczeniowej. W szczególnym stopniu rośnie jednak skala wykorzystania modelu prywatnej chmury obliczeniowej ze wszystkimi jej odmianami. Prognozy na kolejne lata zakładają tylko wzmocnienie tych tendencji. HPE uczestniczy w rozwoju tradycyjnego IT u klientów, ale dostarczamy także rozwiązania pozwalające budować lokalne środowiska chmury obliczeniowej.

Z kolei Microsoft od lat promuje platformę Azure. Jest jednak kolejnym dostawcą, który dostrzegł, że nie wszystkie firmy chcą i mogą przemieszczać dane do chmury publicznej lub nie wszystkie rodzaje danych można tam umieszczać. W związku z tym wprowadzono do oferty rozwiązanie Azure Stack, które pozwala na uruchamianie lokalnych instancji platformy Azure. Jednocześnie, Microsoft zdaje sobie sprawę, że firmy nie zrezygnują z tradycyjnych rozwiązań i będą używały klasycznej infrastruktury IT razem z infrastrukturą chmurową. Windows Server 2019 jest systemem, który świetnie wpisuje się w te założenia. Zawiera np. narzędzia, które pozwalają wykorzystywać Azure jako uzupełnienie zasobów lokalnych.

Za sprawą nowych funkcji dla rozwiązań klastrowych – tzw. świadków (ang. Witness) dla klastrów geograficznie rozległych można umieszczać nie tylko w lokalnej infrastrukturze, ale też w ramach chmury Azure. Mamy wielu klientów, którzy posiadają aplikacje krytyczne w klasycznej, klastrowej architekturze rozproszonej po 2 lub więcej centrach danych. Do tej pory było tak, że serwer, który decydował o przeniesieniu zasobów w razie wystąpienia awarii musiał być w centrum danych klienta. W tej chwili może być w chmurze jako maszyna wirtualna. Inną przydatna innowacją jest nowa wersja Windows Admin Center pełniąca rolę centralnego środowiska zarządzania zasobami lokalnymi i chmurowymi.

Platforma Windows Server 2019 posiada też mechanizm Storage Replica, który pozwala na tworzenie kopii danych lokalnie, ale też w ramach maszyny wirtualnej działającej na platformie Azure. Dużą zmianą jest także to, że z jednego punktu mamy dostęp do różnych rodzajów zasobów. Jest to jeden z przykładów realizacji koncepcji Hybrid IT.

PW: Windows Server 2019 posiada również szereg funkcji ułatwiających rozwiązywanie bieżących problemów. Jednym z nich jest mechanizm System Insight. Wykorzystując telemetrię i systemy sztucznej inteligencję ułatwia on, a nawet automatyzuje, rozwiązywanie problemów w warstwie systemu operacyjnego. Jest to analogia do rozwiązania HPE Infosight w warstwie sprzętowej.

Czy Windows Server 2019 wprowadza też zmiany istotne dla obsługi maszyn wirtualnych lub kontenerów aplikacyjnych?

MM: Oczywiście. Windows Server 2019 w pełni wykorzystuje też możliwości pamięci nieulotnych NVMI. Oznacza to, że w ramach rozwiązania Storage Systems Direct mamy do dyspozycji nie tylko dyski SSD, ale też rozwiązania NVMI. Są one natywnie wspierane przez maszyny wirtualne Microsoft Hyper-V. Takie możliwości świetnie współgrają z możliwościami serwerów HPE. Windows Server 2019 posiada też rozszerzone wsparcie dla kontenerów aplikacyjnych. Dzięki konteneryzacji pozbywamy się granicy w postaci maszyny wirtualnej. Konteneryzacja w praktyce oznacza m.in. automatyczne wdrażanie komponentów aplikacyjnych, co wprost łączy się z rozwiązaniem HPE OneView i możliwością komponowania platformy sprzętowej. Konfigurujemy warstwę sprzętową zgodnie z potrzebami, korzystając np. z Ansible. Potem konfigurujemy warstwę systemową, następnie warstwę kontenerową i na koniec w kontenerach mamy aplikacje. Dzięki temu pojawia się spójny ekosystem. Microsoft zapewnił tu pełnie wsparcie dla środowisk kontenerowych. Mamy kontenery dla aplikacji Windows i Linux. Mamy też licencjonowanie, które umożliwia obsługę kontenerów izolowanych i nieizolowanych. W przypadku kontenerów nieizolowanych możemy wykorzystywać ich dowolną ilość zarówno w Windows Server 2019 Standard, jak i w Windows Server 2019 Data Center, a przypadku izolowanych – licencjonowanie jest takie samo jak dla maszyn wirtualnych.

Jakie zmiany lub udogodnienia w zakresie licencjonowania wprowadza Windows Server 2019?

MM: Ogromnych zmian nie ma. Nadal mamy licencjonowanie per rdzeń, podstawowe i dodatkowe rdzenie oraz dwie wersje systemu. Niewątpliwie dla klientów ciekawe mogą być ułatwienia związane z programem Software Assurance. Warto wspomnieć też o licencjach CAL, które umożliwiają korzystanie z najnowszej odsłony Windows Server, ale też starszych wersji tej platformy. Dzięki temu, podczas procesu migracji można np. używać starszej wersji systemu, a w momencie, kiedy proces migracji zakończy się – z racji wymagań aplikacyjnych, sprzętowych czy względów finansowych – na mocy posiadanych już uprawnień licencyjnych można sięgnąć po Windows Server 2019.

Z końcem kwietnia 2019 roku z oferty HPE znikają licencje CAL dla Windows Server 2016. Dlaczego?

PW: To prawda. Jest to działanie podyktowane polityką firmy Microsoft. Możliwości Windows Server 2019 dobrze wpisują się w strategię HPE. Jej istotnym elementem jest zapewnienie wsparcia dla hybrydowego IT, w którym elementy on-premise naturalnie łączą się z zasobami typu off-premise.

W styczniu 2020 roku zakończy się okres wsparcia dla Windows Server 2008 R2. Jak bardzo jest on rozpowszechniony w Polsce?

PW: Z Windows Server 2008 R2 korzysta wciąż bardzo wiele firm. Według naszych badań z 2018 roku, tylko regionie EMEA (Europy, Środkowego Wschodu i Azji – przyp. red.) pod kontrolą Windows Server 2008 pracowało około 8 mln serwerów. Minął rok, więc ta liczba zapewne się zmniejszyła, ale z pewnością nadal jest znacząca. Nawet w Europie Zachodniej, gdzie poziom IT jest wyższy, również widać, że pozostało wiele do zrobienia.

Windows Server 2019 doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy IT

Duża część naszych klientów ma tyle bieżących zadań, że nie ma czasu spojrzeć na projekt modernizacji środowiska IT w sposób strategiczny. HPE oferuje zestaw usług Data Center Transformation. Możemy więc pomóc naszym klientom w projektach modernizacji środowiska IT. Największym problemem jest odpowiednie przygotowanie tego procesu, przeanalizowanie posiadanych rozwiązań sprzętowych i aplikacyjnych. Trzeba ocenić, czy aplikacje będą działały i czy będą wspierane przez producenta na określonej wersji systemu operacyjnego, a przecież poważna firma nie może pozwolić sobie na to, aby np. system billingowy nie miał wsparcia.
Maciej Malinowski, Integration and Technical Services Lead w Hewlett Packard Enterprise Polska.

Na jakiego rodzaju ryzyka narażone będą firmy, które nie zmodernizują systemu operacyjnego na serwerach po zakończeniu okresu wsparcia Windows Server 2008 R2?

MM: Jednym z powodów, dla których można myśleć o wyjściu z Windows Server 2008 jest obsługa aplikacji o krytycznym znaczeniu dla biznesu. Jeśli aplikacja krytyczna pracuje na starszej, niewspieranej już wersji Windows Server, to – w razie wystąpienia awarii – praktycznie nie mamy gdzie szukać ratunku. W tym świetle decyzja o modernizacji środowiska operacyjnego staje się raczej szacowaniem ryzyka biznesowego.

PW: Inna sprawa, że dostawca aplikacji krytycznej może wymusić taką zmianę, ponieważ pojawi się nowa wersja oprogramowania, która będzie wymagała nowszej wersji systemu operacyjnego lub bazy danych, która pracuje tylko na nowszej wersji systemu.

MM: Innym powodem może być kwestia podejścia do modernizacji infrastruktury IT. Jeśli chcemy skorzystać ze wszystkich możliwości, jakie oferują nowoczesne rozwiązania sprzętowe – w tym HPE – to musimy mieć nową wersję systemu operacyjnego, aby móc w pełni wykorzystać nowe możliwości sprzętu. Połowiczne rozwiązania nie zawsze wchodzą tu w grę. Dzięki Windows Server 2019 możemy mieć np. 4 PB danych w klastrze. Dla porównania Windows Server 2008 obsłuży kilkukrotnie mniejszy zbiór danych, niezależnie od możliwości posiadanego sprzętu. To istotny argument, zwłaszcza w czasach coraz bardziej powszechnej analityki Big Data. Podobnie jest, jeśli chcemy skorzystać z większej wydajności środowiska IT. Dzięki Windows Server 2019 będziemy mogli wykorzystać pełnię możliwości oferowanych przez zakupiony sprzęt.

PW: Warto podkreślić, że kwestia migracji do Windows Server 2019 powinna być postrzegana przez pryzmat bezpieczeństwa biznesu. Wiadomo, że po 14 stycznia 2020 roku klienci, którzy dotychczas używają Windows Server 2008 staną przed kilkoma problemami. Nie będzie wsparcia technicznego. Nie będzie też bezpłatnych aktualizacji zabezpieczeń. Być może nie będzie to powodowało problemów w styczniu czy lutym 2020 roku, ale na przestrzeni czasu może spowodować, że bezpieczeństwo przedsiębiorstwa oraz posiadanych przez nie danych staną pod dużym znakiem zapytania. Zwiększone narażenie na poważne luki w zabezpieczeniach oraz ataki cyberprzestępców wymierzone w systemy, bazy danych i aplikacje może powodować zagrożenie ciągłości pracy firmy. Mówimy o tym z wyprzedzeniem, aby przekonać klientów o potrzebie modernizacji warstwy systemu operacyjnego, aby mogli oni przygotować się i w sposób przemyślany przeprowadzić niezbędne zmiany uniknąć rosnących kosztów eksploatacji.

MM: HPE jest dostawcą sprzętu, ale dostarczamy też usługi wsparcia m.in. dla produktów Microsoft. Posiadamy zespół inżynierów i centra kompetencyjne rozwiązań Microsoft. Współpracując z tą firmą mamy też bezpośredni dostęp do kodu źródłowego platformy Windows Server. W oparciu o tego typu wiedzę i kompetencje zapewniamy klientom kompleksowe usługi w zakresie obsługi środowiska wykorzystującego rozwiązania Microsoft, w tym całościowe wsparcie infrastruktury i usługi związane z wprowadzaniem zmian lub modernizacją środowiska. Wielu klientów w Polsce korzysta z usług serwisowych HPE Datacenter Care w ramach, których zapewniamy wsparcie dla całej platformy IT, zarówno sprzętu jak i oprogramowania. Z tej perspektywy czujemy się uprawnieni do informowania o pilnej potrzebie migracji do Windows Server 2019.

O jakich innych nowościach w Windows Server 2019 warto wspomnieć?

MM: Z perspektywy klientów, którzy wykorzystują Windows Server do zastosowań krytycznych są dwa dodatkowe powody zachęcające do przejścia na Windows Server 2019. Po pierwsze, we wszystkich systemach przed Windows Server 2012 nie było mechanizmu, dzięki któremu możliwe było zaktualizowanie jednego węzła klastra do nowszej wersji, przenieść zasoby i zaktualizować drugi. Zmieniło się to dopiero w Windows Server 2012 R2. Natomiast w Windows Server 2019 mechanizmy te są dojrzałe i stabilne, co ma znaczenie dla użytkowników korporacyjnych. Jest to przykład funkcji, która pozwala ułatwić wszelkie procesy migracyjne i podnieść dostępność aplikacji. Drugą rzeczą jest to, że w Windows Server 2019 domyślnie zrezygnowano z mechanizmów autoryzacji NTLM, czyli zaszłości jeszcze z czasów Windows 3. Do autoryzacji maszyn wykorzystujemy certyfikaty Kerberos.

Co ta zmiana oznacza dla użytkowników oprogramowania?

MM: Przede wszystkim większe bezpieczeństwo. Jeśli wyłączymy mechanizmy NTLM to odcinamy cała historię potencjalnych dziur i niezbędnych poprawek. Dzięki temu upraszczamy autoryzację maszyn od strony sieciowej. Kolejna rzecz, która bardzo pomoże naszym klientom to możliwość przenoszenia klastrów Windows pomiędzy domenami Active Directory. Jest to faktycznie argument w świecie dynamicznie zmieniających się środowisk IT, gdzie firmy łączą się, powstają nowe, a samo IT mocno się zmienia.

HPE świadczy dla klientów szereg usług związanych z wdrażaniem i użytkowaniem serwerowych systemów Windows. Zapewniają Państwo też bezpłatne, 90-dniowe wsparcie po migracji…

MM: Jeśli klient kupuje sprzęt HPE wraz z systemem operacyjnym to ma zapewnioną asystę telefoniczną, w ramach której zapewniamy wsparcie w rozwiązywaniu problemów związanych z konfiguracją i użytkowaniem oprogramowania. Jest to o tyle istotne, że wraz z każdą kolejną wersją systemu odrobinę zmienia się interfejs obsługi. Podpowiadamy więc, gdzie szukać określonych narzędzi.

W jaki sposób nowe rozwiązania sprzętowe HPE wpisują się w dzisiejsze potrzeby biznesowe?

PW: Przy nowych rozwiązaniach IT przestaje być postrzegane tylko jako koszt. Coraz częściej musi być to struktura, która generuje wartość biznesową dla całej organizacji. W biznesie zmienność następuje bardzo szybko, a IT musi za tymi zmianami nadążać. Nie może być skostniałe i silosowe. Musi uzyskać pewną dynamiczność. Aby było to realne i łatwe, warto wykorzystać możliwości wprowadzone przez najnowsze rozwiązania sprzętowe. W odpowiedzi na te oczekiwania oferujemy rozwiązania zarówno w warstwie sprzętu, jak i oprogramowania, które pozwolą dostarczać zasoby IT w sposób elastyczny.

Nie bez powodu najnowszej wersji tej platformy towarzyszy motto: “Windows Server 2019: The operating system that bridges on-premises and cloud”. W jaki sposób jednak podejść do problemu modernizacji środowiska pod kątem jak najlepszego wykorzystania możliwości Windows Server 2019?

MM: Przebieg tego procesu zależy od możliwości działu IT. Część naszych klientów posiada bardzo rozbudowane działy IT, dysponując kompetencjami, które są niezbędne, aby proces migracji kompleksowo przeprowadzić. Nie wszystkie firmy jednak mają tego typu zasoby. Duża część naszych klientów ma tyle bieżących zadań, że nie ma czasu spojrzeć na projekt modernizacji środowiska IT w sposób strategiczny. HPE oferuje zestaw usług Data Center Transformation. Możemy więc pomóc naszym klientom w projektach modernizacji środowiska IT. Największym problemem jest odpowiednie przygotowanie tego procesu, przeanalizowanie posiadanych rozwiązań sprzętowych i aplikacyjnych. Trzeba ocenić, czy aplikacje będą działały i czy będą wspierane przez producenta na określonej wersji systemu operacyjnego, a przecież poważna firma nie może pozwolić sobie na to, aby np. system billingowy nie miał wsparcia. Należy więc dokonać kompleksowej analizy środowiska IT pod względem sprzętowym i aplikacyjnym. Trzeba oszacować ryzyka, koszty licencji i aktualizacji, następnie zaś zaplanować ten proces i dopiero na koniec przeprowadzić go.

PW: To ostatni moment na tego typu zmiany. Proszę zwrócić uwagę, jak bardzo złożony proces migracji do nowej wersji Windows Server 2019.

MM: Są też klienci, którzy nie mogą zmienić wersji systemu operacyjnego. Dotyczy to np. sterowania liniami produkcyjnymi w firmach farmaceutycznymi, gdzie certyfikacji podlega całe rozwiązanie. Jeśli było ono certyfikowane dla Windows Server 2008, to bez ponownej certyfikacji całej linii modernizacja się nie obejdzie.

PW: Na szczęście tego typu systemy są najczęściej izolowane od świata zewnętrznego. Posiadają stabilne, wygrzane wersje oprogramowania narzędziowego i praktycznie nie są poddawane modyfikacjom, co czyni je w pewien sposób odpornymi na ewentualne zagrożenia.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *