Więcej spotkań biznesowych i konferencji prasowych, mniej głośnych zapowiedzi. W tle współpraca dwóch silnych gospodarek – Niemiec i Chin, które w tym roku były krajem partnerskim CeBIT – oraz protesty w obronie praw człowieka. Tak można podsumować tegoroczny targi w Hanowerze.
CeBIT przegrywa dziś konkurencję z imprezami takimi jak Mobile World Congress – przynajmniej jeśli porównywać liczbę premier nowych urządzeń, czy przełomowych technologii. Nic jednak dziwnego – CeBIT ma nieco inny charakter. To przede wszystkim targi biznesowe. W dodatku można odnieść wrażenie, że ewoluująca formuła targów w pewnym stopniu zmierza w kierunku korzeni, które w przeszłości stanowiły przede wszystkim forum wymiany kontaktów handlowych oraz informacji na temat dostępnych rozwiązań i technologii biznesowych. Nie powinno więc dziwić, że podczas licznych konferencji towarzyszących tegorocznym targom przez wszystkie przypadki odmieniano zwroty takie jak: cloud computing, Big Data, Business Intelligence, czy Internet Rzeczy (IoT), który zresztą był jednym z tematów przewodnich tegorocznych targów.
Przemysł 4.0 oraz integracja niemieckiego i chińskiego przemysłu
Złożona z autonomicznych czujników globalna sieć IoT ma stanowić nieograniczone źródło informacji, które umiejętnie wykorzystane będą definiować nowe modele i procesy biznesowe. Wspomniane technologie łącznie mają stać się przyczynkiem do tzw. czwartej rewolucji przemysłowej. Napędzana przez nowe technologie idea Industry 4.0 ma zmienić przemysł w podobnym stopniu, co w przeszłości – wynalezienie silnika parowego, wdrożenie produkcji na masową skalę, czy wprowadzenie systemów pozwalających automatyzować procesy przemysłowe. W tym roku CeBIT był również w większym niż dotąd stopniu nastawiony na pokazywanie i promowanie nowych pomysłów z pogranicza biznesu oraz technologii, a także rozwiązań skierowanych do sektora małych i średnich przedsiębiorstw.
Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że większość wystawców traktuje CeBIT przede wszystkim jako szansę na dotarcie do niemieckich odbiorców. O tym, że targi CeBIT mają coraz bardziej lokalny, niemiecki charakter niech świadczy fakt, że tylko 23% odwiedzających to osoby spoza Niemiec. Oczywiście trzeba tu zaznaczyć, że wielu dostawców z innych krajów – jak choćby Comarch – było reprezentowanych na tegorocznych targach za pośrednictwem lokalnych zespołów.
Niemcy i Chiny mają wspólnie pracować nad rozwojem technologii internetowych, a także rozwiązań analitycznych oraz narzędzi biznesowych wykorzystujących możliwości sztucznej inteligencji.
Podczas uroczystego otwarcia tegorocznej edycji targów CeBIT kanclerz Niemiec Angela Merkel zapewniała, że dla niemieckiej gospodarki Chiny są największym partnerem handlowym spoza Europy. Zapowiedziała też chęć zacieśnienia istniejącej, skupionej na nowych technologiach, współpracy obu krajów. Niemcy i Chiny mają wspólnie pracować nad rozwojem technologii internetowych, a także rozwiązań analitycznych oraz narzędzi biznesowych wykorzystujących możliwości sztucznej inteligencji. Li Keqiang, premier rządu Chin podkreślał natomiast, że realizowane przez oba kraje działania skupione na rozwoju cyfrowej gospodarki wzajemnie się uzupełniają.
Trudno było jednak nie zauważyć zorganizowanej podczas targów CeBIT akcji protestacyjnej Amnesty International. Kampania miała na celu zwrócenie uwagi uczestników targów CeBIT na postępowanie chińskiego rządu wobec osób krytykujących władze. Przedstawiciele organizacji podkreślali, że władze Niemiec powinny oczekiwań od chińskich partnerów przestrzegania praw człowieka. „Za dramatyczny uznajemy fakt, że troska o dobre relacje gospodarcze powoduje zepchnięcie praw człowieka na dalszy plan” – mówią cytowani przez agencję AFP przedstawiciele Amnesty International. Za krytykę wobec chińskich władz na karę 11 lat więzienia skazany został m.in. Liu Xiaobo, laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 2010 roku.
Chiny zdominowały tegoroczny CeBIT
W tegorocznych targach wzięła udział rekordowo liczna grupa chińskich dostawców – ok. 600 firm. Obok przedstawicieli największych dostawców technologii – jak: Huawei, ZTE, Alibaba Group, TP-Link, czy ZTE, swoje produkty i usługi oferowało liczne grono mniejszych producentów. Podczas targów usługi i rozwiązania IT prezentowały też liczne delegacje narodowe. Własnymi stoiskami dysponowały m.in. Meksyk, Węgry, Łotwa, Indie, Brazylia i Hongkong, a także – Polska. Nasze stoisko nie było jednak takich rozmiarów, do których przyzwyczaiły nas inicjatywy Ministerstwa Gospodarki z ostatnich dwóch lat. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, większość funduszy na promocję pochłonie tegoroczne Expo.
W roku 2015 obecność Polski na targach CeBIT ograniczała się główne do inicjatywy promującej współpracę z polskim sektorem ICT. W ramach polskiego stoiska ofertę prezentowały m.in. Wrocławski Park Technologiczny oraz firmy Mlabs, mPay i Qburst. Ogółem, na udział w targach zdecydowało się – według oficjalnego wykazu – jedynie 60 polskich firm i organizacji. Dla porównania podczas targów CeBIT w 2013 roku – gdy to Polska pełniła rolę kraju partnerskiego targów – reprezentowało nas ok. 180 polskich przedsiębiorców.
Obecny na targach CeBIT za pośrednictwem niemieckiej spółki Comarch zaprezentował przede wszystkim rozwiązania dla handlu detalicznego i internetowego, a także własne usługi chmurowe i analityczne. Centralny punkt stoiska targowego firmy Comarch zajmowała prezentacja możliwości terminali Comarch Beacon. Prezentowano również zmiany funkcjonalne wprowadzone w kluczowych systemach biznesowych krakowskiego producenta.
Wsparcie procesów analizą predykcyjną
Podczas targów CeBIT przedstawiciele koncernu Software AG ujawnili szczegóły – rozwijanej przede wszystkim z myślą o przedsiębiorstwach produkcyjnych – inicjatywy iPRODICT. Idea projektu, w którym Software AG pełni rolę eksperta branżowego, zakłada, że gromadzone w oparciu o sieć czujników, uporządkowane kontekstowo dane dotyczące przebiegu procesów biznesowych będą przetwarzane w czasie rzeczywistym, a następnie wykorzystywane na potrzeby analizy predykcyjnej pozwalającej określić optymalny przebieg kluczowych procesów.
Zaprezentowano również założenia platformy Software AG Digital Business Platform. Jest to rozwiązanie bazujące na środowisku middleware i pozwalające na łatwe budowanie aplikacji otwartych na dynamiczne zmiany procesów biznesowych. Nowa platforma opiera się na integracji większości oferowanych dotąd rozwiązań Software AG – od narzędzi Aris, przez rozwiązania integracyjne webMethods, po oprogramowanie Alfabet uzupełnione przez technologię przetwarzania in-memory Terracotta, strumieniowe przetwarzanie zdarzeń Apama oraz mechanizmy przetwarzania transakcyjnego.
Elektronika użytkowa w zastosowaniach biznesowych
Przedstawiciele koncernu Samsung wykorzystali tegoroczne targi do wprowadzenia nowej marki – Samsung Business. Ma ona połączyć większość skierowanych do użytkowników korporacyjnych rozwiązań koncernu. Marka Samsung Business skupi m.in. oprogramowanie linii Knox, rozwiązania typu Smart Signage, systemy telekomunikacyjne, technologie wydruku i szereg innych rozwiązań zoptymalizowanych pod kątem potrzeb biznesowych. Zgodnie z zapowiedziami, przedstawiciele Samsunga zaprezentowali również szczegóły aktualnej oferty rozwiązań i usług dla sektora finansów, handlu detalicznego, edukacji, ochrony zdrowia i hotelarstwa.
Microsoft postawił zaś na Windows 10, oprogramowanie biznesowe, własne telefony i tablety, a także szereg urządzeń innych dostawców. Wśród prezentowanych aplikacji biznesowych szczególnie wyróżniały się rozwiązania linii Dynamics. Przedstawiciele Microsoftu omawiali m.in. funkcje wprowadzone w najnowszych wersjach systemów Microsoft Dynamics NAV, Microsoft Dynamics AX oraz Microsoft Dynamics CRM. Pokazywano również możliwości oprogramowania analitycznego Microsoft Power BI, a także rozwiązania dla tzw. Inteligentnych Miast (Smart City), technologie wspierające pracę zespołową oraz mobilne aplikacje biznesowe. Możliwości platformy Windows 10 prezentowano przede wszystkim przez pryzmat wieloplatformowości oraz nowych funkcji skierowanych do użytkowników biznesowych.
Analiza danych in-memory
Podczas tegorocznych targów CeBIT przedstawiciele koncernu SAP zachęcali do upraszczania procesów biznesowych i zwiększania szybkości reagowania na obserwowane w otoczeniu biznesowym – głównie za sprawą wykorzystania platformy przetwarzania in-memory. W kontekście rewolucji Industry 4.0 prezentowano możliwości platformy SAP HANA w zastosowaniach typowych dla rolnictwa – przede wszystkim w oparciu o dane pozyskiwane wprost z czujników umieszczonych w glebie.
Realizowana w czasie rzeczywistym analiza danych parametrów – takich jak wilgotność gleby i powietrza – w połączeniu z informacjami na temat dotychczasowej i prognozowanej pogody, tempa wzrostu upraw oraz posiadanych zapasów nawozów ma pozwolić na maksymalizację zbiorów przy jednoczesnej optymalizacji kosztów. Analityka ma również podpowiadać rolnikom kiedy najlepiej rozpocząć zbiory.
Równolegle omawiano też możliwości nowych, dostosowanych do platformy SAP HANA modułów środowiska ERP firmy SAP – w tym, wchodzących w skład oferty SAP S/4 HANA modułów wspierających marketing, sprzedaż, logistykę, finanse oraz HR. Prezentowano też możliwości pakietu SAP Fiori pozwalającego udostępnić wybrane funkcjonalności środowiska SAP ERP w formie aplikacji dedykowanych dla urządzeń mobilnych.
Zdjęcia: Deutsche Messe AG
