WydarzeniaRynek

System KSeF w Polsce – co może pójść nie tak?

Podczas konferencji OpenText Summit Poland 2023, która odbyła się 19 października br. w warszawskim The Tides, sporo czasu poświęcono ważnemu tematowi, jakim są zmiany w systemie podatkowym i wprowadzenie obowiązkowego e-fakturowania oraz korzystania z systemu KSeF. Rozmawiano m.in. o jego wydajności, planowanych rozszerzeniach jego funkcjonalności, a także o wyzwaniach i ryzykach związanych z podłączaniem się do KSeF w ostatnim momencie, a więc tuż przed 1 lipca 2024 roku, kiedy to korzystanie z systemu stanie się obligatoryjne.

System KSeF w Polsce – co może pójść nie tak?
Debata KSeF Zdjęcie: Mikołaj Marszycki

W ramach wspomnianego wydarzenia odbyła się debata o Krajowym Systemie e-Faktur, w której w roli ekspertów udział wzięli: Anna Derdak, Radca Prawny, Doradca Podatkowy; Maciej Wardaszko, CEO, Aplikacje Krytyczne oraz Tomasz Spłuszka, Principal Value Engineer, OpenText.

Jak powiedział na wstępie Maciej Wardaszko: “Z jednej strony, KSeF jest systemem, który ma przyspieszać i ułatwiać funkcjonowanie przedsiębiorstw po tym początkowym, trudnym etapie wdrażania – zakładamy, że ta cyfryzacja spowoduje, iż nowy proces fakturowania usprawni działanie gospodarki. Z drugiej strony, fiskus uzyska dostęp do informacji dodanych, które pozwolą zwalczać nadużycia podatkowe i tak naprawdę pomagać uczciwym przedsiębiorcom”.

Firma Aplikacje Krytyczne, która odpowiada za uruchomienie i utrzymanie systemu KSeF, skupia się obecnie na uruchomieniu wersji obligatoryjnej, która ma obsługiwać dzienny wolumen 20 mln faktur. Obecnie wersję fakultatywną rozwiązania używa niewiele firm – korzysta z niej zaledwie 1500 aktywnych podmiotów, wystawiających i przesyłających miesięcznie ok. 15 tys. faktur. Z kolei na środowisku testowym, służącym do sprawdzania integracji z KSeF ruch jest dużo większy.

Mimo że do uruchomienia wersji obligatoryjnej pozostało jeszcze kilka miesięcy, specjaliści Aplikacji Krytycznych myślą również o dalszym rozwoju systemu. Jak poinformował Maciej Wardaszko, zakładane jest rozszerzenie go o takie funkcjonalności jak: walidacja z wykazem podatników VAT, weryfikacja podczas rejestracji czy osoba reprezentująca dany podmiot żyje, obsługa załączników oraz płatności (zaraz po otrzymaniu faktury).

W toku rozmowy pojawił się także wątek kar za naruszenie obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych. “Ustawodawca przewidział administracyjną karę pieniężną za naruszenia przepisów dotyczących korzystania z KSeF, która wynosi do 100% wartości podatku znajdującego się na fakturze. Jeśli natomiast faktura nie zawiera podatku jest to wówczas 18,7% należności ogółem. Co istotne, przepisy te wejdą w życie z opóźnieniem i będą obowiązywały od 1 stycznia 2025 roku” – poinformowała Anna Derdak.

Co może pójść nie tak?

Rozmawiano również o wyzwaniach związanych z uruchomieniem systemu.

“Największym wyzwaniem dla szeroko pojętego rynku jest fakt, że informacja dotycząca obligatoryjnego terminu 1 lipca 2024 roku wciąż jeszcze nie dotarła do wszystkich firm. I to czego tak naprawdę się obawiamy, to tego, że w krótkim okresie czasu do systemu będzie się chciała podłączyć duża liczba podmiotów. Przygotowujemy się zatem na taki scenariusz, skalując naszą pierwszą, drugą i trzecią linię wsparcia tak, aby ten pik obsłużyć. Zakładamy, że w tym najbardziej gorącym okresie możemy mieć nawet 1,5 mln połączeń telefonicznych miesięcznie, a do tego nawet 200 tys. zgłoszeń przez formularz miesięcznie” – powiedział Maciej Wardaszko. “Nie obawiamy się natomiast problemów technicznych” – zapewnił.

Na niski poziom edukacji i samej świadomości podatników dotyczącej tego, że 1 stycznia 2024 roku korzystanie z KSeF będzie już obowiązkowe dla wszystkich, wskazywał również przedstawiciel firmy OpenText. Zwrócił on jednak uwagę na możliwość wystąpienia innych problemów.

“Kolejnym ryzykiem jest to, że sporo firm oferujących podmiotom rozwiązania do obsługi KSeF, niekoniecznie ma doświadczenie we wdrażaniu podobnych rozwiązań” – wskazał Tomasz Spłuszka. “W 2013 roku, w Turcji, firmy, które wdrażały rozwiązania e-invoicingu musiały być certyfikowane, a tamtejsze ministerstwo przeprowadzało bardzo drobiazgowy audyt pod kątem technicznym czy proceduralnym. Mimo tego, już drugiego dnia po oficjalnym uruchomieniu, system i tak nie wytrzymał zbyt dużego obciążenia” – podsumował.

Jak to będzie wyglądało w Polsce? O tym przekonamy się po 1 lipca 2024 roku.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *