Rynek

Ceny pamięci DRAM najwyższe od trzech lat – przez pożar w chińskiej fabryce

W wyniku pożaru uszkodzona została fabryka firmy Hynix zlokalizowana w chińskiej strefie ekonomicznej Wuxi. W efekcie ceny pamięci DRAM na światowych rynkach wzrosły o niemal jedną piątą. Przedstawiciele południowokoreańskiego koncernu zapowiadają zamiar szybkiego wznowienia produkcji, ale niewykluczone, że ceny pamięci i urządzeń je wykorzystujących wzrosną.

 Ceny pamięci DRAM najwyższe od trzech lat – przez pożar w chińskiej fabryce

Pożar, który wybuchł w środę uszkodził zakłady dysponujące niemal połową całkowitych mocy produkcyjnych koncernu Hynix, co przekłada się na 12 do 15% światowej produkcji modułów DRAM. Nieoficjalnie wiadomo, że Hynix jest dostawcą pamięci dla koncernów Apple, Samsung, Lenovo, Dell oraz Sony. Produkowane przez południowokoreański koncern układy są wykorzystywane przede wszystkim w nowoczesnych telefonach i tabletach.

Przedstawiciele koncernu zapewniają, że w wyniku pożaru nie ucierpiały najważniejsze maszyny produkcyjne, zaś skala uszkodzeń jest mniejsza niż początkowo sądzono. Zapowiadają też, że produkcja zostanie wznowiona na tyle szybko, że przestój nie spowoduje istotnych opóźnień w dostawach układów DRAM. Nie wiadomo jednak na jak długo wystarczą posiadane przez firm Hynix zapasy magazynowe. Tymczasem z pierwszych analiz firmy TrendForce wynika, że pełne przywrócenie mocy produkcyjnych może zająć nawet pół roku. Z kolei analitycy firmy Sanford C Bernstein ostrzegają jednak, że trwający dłużej niż tydzień przestój fabryki w Wuxi może w poważnym stopniu zakłócić działanie światowych łańcuchów dostaw i spowodować wymierne wzrosty cen pamięci DRAM. Niewykluczone, że wzrosty te odbiją się zaś na cenach detalicznych.

Hynix jest drugim, po firmie Samsung, największym producentem układów pamięci na świecie i trzecim, pod względem skali, dostawcą układów DRAM. Obie firmy kontrolują odpowiednio: 30% i 33% światowego rynku takich pamięci. Trzecim największym dostawcą jest amerykański Micron Technology.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *