Sztuczna inteligencjaRynekPolecane tematy
Co opinia publiczna sądzi o GenAI, czego od niej oczekuje i z jakich narzędzi korzysta?
Większość społeczeństwa jest świadoma istnienia różnych narzędzi GenAI i wiele osób już z nich korzystało. Zwłaszcza z modelu ChatGPT, który jest zdecydowanie najbardziej rozpoznawalnym produktem generatywnej AI – sięgnęło po niego około 50% populacji online. Jednak od 19% do 30% nie słyszało o żadnym z najpopularniejszych narzędzi GenAI. Takie m.in. wyniki przynosi najnowszy raport Reuters Institute for the Study of Journalism.
Analiza Reutersa wskazuje, że poza ChatGPT, najpopularniejsze narzędzia GenAI to:
- Google Gemini (Bard),
- Microsoft Copilot,
- Snapchat My AI,
- Meta AI (LLaMA),
- BingAI,
- You Chat.
Korzysta z nich od 29% do 7% ankietowanych użytkowników. Z kolei narzędzia stworzone przez wyspecjalizowane firmy zajmujące się sztuczną inteligencją – takie jak Midjourney, Perplexity, Mistral AI, Claude, Grok czy Replika – mają obecnie niewielką lub praktycznie żadną rozpoznawalność wśród ogółu społeczeństwa.
Jak można było się spodziewać, to młodsi użytkownicy są znacznie bardziej skłonni do regularnego korzystania z produktów GenAI. Uśrednione badanie Reutersa wskazuje, że 56% osób w wieku 18-24 lat twierdzi, iż korzystało z ChatGPT przynajmniej raz, w porównaniu do 16% osób w wieku 55 lat i starszych.
Do jakich celów użytkownicy wykorzystują narzędzia GenAI?
Najwięcej z nich, bo 28% wykorzystuje takie rozwiązania do tworzenia mediów. Co obejmuje przede wszystkim różne formy generowania tekstu (tworzenie e-maili, listów, raportów, CV, wywiadów, esejów, wierszy, opowiadań itd.), a także
- tworzenie obrazów (9%),
- kodu (5%),
- wideo (4%),
- audio (3%).
Jak się okazuje, w kategorii tej spora jest też grupa osób, która używa generatywnej AI jedynie do zabawy i eksperymentów (11%), nie chcąc wykonywać żadnych konkretnych zadań w świecie rzeczywistym.
Z kolei 24% respondentów wykorzystuje narzędzia GenAI do pozyskiwania różnego rodzaju informacji. W tym:
- do odpowiadania na pytania dotyczące faktów (11%),
- doradzania (10%),
- generowania pomysłów (9%),
- podsumowań (8%).
Co ciekawe, zaledwie 5% badanych twierdzi, że korzystało z generatywnej sztucznej inteligencji w celu uzyskania najnowszych wiadomości.
Wykorzystanie GenAI w różnych sektorach
Z raportu Reutersa wynika, że w ciągu najbliższych pięciu lat, większość opinii publicznej oczekuje, iż generatywna sztuczna inteligencja będzie miała duży wpływ na praktycznie każdy sektor społeczeństwa. Od 51% oczekujących dużego wpływu na partie polityczne, do 66% dla mediów informacyjnych i 66% dla nauki.
Istnieją jednak znaczne różnice w tym, czy ludzie oczekują, że różne sektory będą korzystać ze sztucznej inteligencji odpowiedzialnie. Około połowa ufa w tym zakresie naukowcom i pracownikom służby zdrowia, a mniej niż jedna trzecia firmom z branży mediów społecznościowych, politykom oraz mediom informacyjnym.
Oczekiwania dotyczące wpływu generatywnej sztucznej inteligencji w nadchodzących latach są zasadniczo podobne w zależności od wieku, płci i wykształcenia. Za wyjątkiem oczekiwań dotyczących wpływu generatywnej sztucznej inteligencji na zwykłych ludzi. Otóż młodsi respondenci są znacznie bardziej skłonni oczekiwać większego wpływu na ich własne życie niż osoby starsze. Na pytanie, czy uważają, że generatywna sztuczna inteligencja poprawi lub pogorszy ich życie, większość respondentów objętych badaniem odpowiedziała, że poprawi. Jednocześnie wielu nie ma jeszcze zdecydowanych poglądów, a zdecydowana mniejszość uważa, że GenAI pogorszy ich życie.
Jeśli chodzi natomiast o to, czy generatywna AI uczyni różne sektory lepszymi czy gorszymi, to znaczny optymizm panuje wokół nauki, opieki zdrowotnej i wielu codziennych rutynowych czynności, w tym w przestrzeni medialnej i rozrywce (o 17% więcej optymistów niż pesymistów). Pesymizm przeważa natomiast w kwestiach takich jak koszty życia, bezpieczeństwa pracy i wiadomości (8% więcej pesymistów niż optymistów).
Co ciekawe, zaledwie 8% ankietowanych uważa, że wiadomości tworzone przez sztuczną inteligencję będą bardziej warte zapłacenia w porównaniu do wiadomości tworzonymi przez ludzi.
Wspomniany raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej przez YouGov w imieniu Reuters Institute for the Study of Journalism. Dane zebrano za pomocą kwestionariusza online przeprowadzonego między 28 marca a 30 kwietnia 2024 r. w sześciu krajach: Argentynie, Danii, Francji, Japonii, Wielkiej Brytanii i USA. Wielkość próby wynosi około 2000 w każdym kraju.