CDORynekPolecane tematy

Nadchodzi dyrektywa EAA – jak przepisy o dostępności cyfrowej napędzają sprzedaż

Od 28 czerwca 2025 roku polskie firmy online – w tym e-sklepy – muszą dostosować swoje serwisy do wymogów Europejskiego Aktu o Dostępności (EAA). Za brak zgodności grożą kary do 10% obrotu, ale spełnienie norm to także szansa na wzrost przychodów, konwersji i poprawę wizerunku – co potwierdzają m.in. doświadczenia Tesco.

Nadchodzi dyrektywa EAA – jak przepisy o dostępności cyfrowej napędzają sprzedaż

Celem wytycznych EAA jest usunięcie barier, które utrudniają osobom z trudnościami wzrokowymi, słuchowymi, poznawczymi czy motorycznymi korzystanie z witryn i aplikacji. Wsparciem w spełnieniu tych wymogów jest WCAG 2.1. (Web Content Accessibility Guidelines), czyli zbiór standardów i wytycznych, który określa zasady tworzenia stron i aplikacji dostępnych dla wszystkich – niezależnie od ich ograniczeń.

„O dostępność cyfrową swojej oferty zatroszczyć się musi każdy e-sprzedawca, który zatrudnia ponad 10 osób, a roczny obrót jego e-biznesu przekracza 2 mln euro. EAA obejmie więc lwią część sektora e-commerce, który musi – samodzielnie lub przy wsparciu partnera technologicznego – dostosować swoje witryny do drugiego stopnia dostępności (AA) WCAG w wersji 2.1 lub nowszej” – tłumaczy Paweł Michalak, Product Manager
w IdoSell.

Dostępność cyfrowa oznacza m.in.:

  • czytelne czcionki i odpowiedni kontrast,
  • dostosowanie do czytników ekranowych,
  • alternatywne formaty treści (np. tekstowe opisy obrazów),
  • możliwość obsługi serwisu za pomocą klawiatury zamiast myszy,
  • jasne komunikaty o błędach i etapach procesu online zrozumiałe dla wszystkich użytkowników.

Korzyści płynące z poprawy dostępności

Przebudowa strony w duchu lepszej dostępności oznacza bardziej klarowny układ treści, większą przejrzystość tekstów oraz intuicyjną nawigację po witrynie. Sytuacja ta sprzyja zarówno osobom, którym dedykowana jest EAA, jak i zwykłym użytkownikom, w tym seniorom.

W efekcie strony zyskują m.in.:

  • Lepsze pozycjonowanie w wyszukiwarkach.
  • Wyższą konwersję.
  • Wzrost zaufania i lojalności konsumentów.
  • Poprawę wizerunku.

Profesjonalne podejście do norm WCAG to działanie nie tylko etyczne, ale również strategiczne, mogące wpłynąć korzystnie na wyniki biznesowe. Świetnym przykładem jest tutaj sieć sklepów Tesco UK, która we współpracy z Royal National Institute of Blind People przygotowała alternatywną wersję swojej strony internetowej, dedykowaną osobom niewidomym i słabowidzącym. Kluczowe zmiany względem oryginału obejmowały usunięcie zbędnych grafik, wprowadzenie jasnych opisów linków oraz eliminację układu kolumnowego na rzecz bardziej intuicyjnej nawigacji. Po udostępnieniu nowej witryny roczne przychody ze sprzedaży online wzrosły o 35% r/r. Znacząco wzrósł również współczynnik konwersji, a wszystko za sprawą większej przejrzystości i ułatwionej nawigacji. Co ważne, z nowej strony Tesco korzystali nie tylko klienci z trudnościami, ale również regularni użytkownicy, dla których uproszczenia stanowiły dodatkowy atut.

Jak zadbać o dostępność?

Niemal bezkosztowym, a przez to kuszącym rozwiązaniem może się wydawać skorzystanie z gotowej wtyczki do strony, która w teorii powinna zadbać o poprawną synchronizację witryny z przeglądarką użytkownika. Niestety, osoby niepełnosprawne podważają jakość takich rozszerzeń, jako powód wskazując brak kompatybilności z niektórymi treściami.

Co więcej, e-sklep nie ma wpływu na działanie ani aktualizacje wtyczki, a wszelkie błędy po stronie jej dostawcy wpłyną również negatywnie na jakość odczytu strony sklepowej. Ponadto, rozwiązanie takie w znacznej mierze nie jest dostępne dla aplikacji, których także dotyczą nowe przepisy.

Alternatywą jest podejście kompleksowe – samodzielna przebudowa witryny (oraz ciągłe trzymanie nad nią pieczy) lub powierzenie tego obowiązku profesjonalnemu usługodawcy. Wsparcie takie mogą świadczyć chociażby platformy e-commerce. Niezależnie od decyzji, jest to opłacalna inwestycja, która gwarantuje wysoką jakość dostępności, znajdującej się całkowicie pod kontrolą sprzedawcy. Warto jednak zaznaczyć, że witryny sklepów internetowych ewoluują, rozszerzają się o nowe produkty i rozwiązania czy prowadzą ekspansję na zagraniczne rynki. Oznacza to, że dbanie o dostępność to ciągły proces.

Dostosowanie witryn internetowych do przepisów EAA nie musi być technicznie skomplikowane. „W IdoSell zapewniamy naszym partnerom pakiet intuicyjnych narzędzi z rodziny Composer, pozwalających na wygodne zbudowanie sklepu dostępnego cyfrowo, bez konieczności posiadania specjalistycznych kompetencji. Dzięki temu właściciele e-biznesów zyskują kontrolę nad kluczowymi elementami dostępności – od struktury nagłówków i kontrastów kolorystycznych, po intuicyjną nawigację i hierarchię treści” – podsumowuje Paweł Michalak.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *