CyberbezpieczeństwoRynek

Rosja próbuje zwiększyć własne bezpieczeństwo IT

Liczba cyberataków na Rosję ze strony zagranicznych „struktur państwowych” wzrosła kilkukrotnie. W związku z tym, jak zauważył Władimir Putin, Rosja musi wzmocnić swoją obronę cybernetyczną poprzez ograniczenie wykorzystania zagranicznego oprogramowania i sprzętu.

Rosja próbuje zwiększyć własne bezpieczeństwo IT

Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę strony internetowe wielu spółek państwowych i portale informacyjne były przedmiotem sporadycznych prób włamań, często w celu pokazania informacji sprzecznych z oficjalnym stanowiskiem Moskwy w sprawie konfliktu.

„Podejmowane są ukierunkowane próby wyłączenia zasobów internetowych krytycznej infrastruktury informacyjnej Rosji. Poważne ataki zostały przeprowadzone przeciwko oficjalnym witrynom agencji rządowych. Dużo częstsze są również próby nielegalnej penetracji sieci korporacyjnych wiodących rosyjskich firm” – powiedział Władimir Putin podczas odbywającego się w ubiegłym tygodniu spotkania z Radą Bezpieczeństwa. Władimir Putin dodał również, że Rosja będzie musiała poprawić bezpieczeństwo informacji w kluczowych sektorach i przestawić się na korzystanie z krajowych technologii i sprzętu. „Ograniczenia dotyczące zagranicznego IT, oprogramowania i produktów stały się jednym z narzędzi nacisku sankcji na Rosję. Wielu zachodnich dostawców jednostronnie wstrzymało wsparcie techniczne swoich urządzeń w Rosji” – mówił, zauważając, że coraz częściej występują przypadki blokowania programów nawet po aktualizacji.

Wycieki danych z rosyjskich firm

Rosyjska agresja na Ukrainę sprowokowała hakerów z całego świata do prowadzenia działań wymierzonych w agresora. W efekcie Federacja Rosyjska jak nigdy wcześniej zagrożona jest m.in. atakami ukierunkowanymi na administrację państwową, publiczne media, infrastrukturę krytyczną, a także działaniami wymierzonymi w rosyjskie firmy. Ataki te coraz częściej skutkują m.in. wyciekami danych. Przykładowo państwowy regulator rynku telekomunikacyjnego Roskomnadzor poinformował o zablokowaniu strony internetowej, na której znajdowały się dane osobowe klientów kilku firm. Media podwały również, że wyciekły numery telefonów niektórych klientów VTB, drugiego co do wielkości banku w Rosji.

Na początku marca przechwycono natomiast dane osobowe ponad 58 tys. osób korzystających z aplikacji do dostarczania żywności . Firma poinformowała jednak, że wykradzione dane dotyczyły wyłącznie zamówień i w żaden sposób nie zaszkodziły konsumentom. Ataki hakerskie spowodowały również, że serwis wideo RuTube był niedostępny przez trzy dni. Zakłóciły też usługi telewizji satelitarnej w Moskwie w Dniu Zwycięstwa, kiedy Rosja świętowała 77. rocznicę zwycięstwa Związku Radzieckiego nad nazistowskimi Niemcami.

Moskwa od dawna stara się poprawić swoją krajową infrastrukturę internetową, a nawet odłączyć się od globalnego Internetu.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *