AplikacjeRynekPolecane tematy

Windows 10 przeznaczy 7 GB na aktualizacje

Kolejne znaczące uaktualnienie dla Windows 10 (czyli planowana na marzec lub kwiecień Windows 10 April 2019 Update 1903) wprowadzi do systemu rozwiązanie o nazwie „Zarezerwowana przestrzeń dyskowa”. Ma ono usprawnić i przyspieszyć proces aktualizowania systemu, o ile użytkownik zgodzi się, by mechanizm aktualizacyjny trwale zablokował na swoje potrzeby ok. 7 GB z dostępnej przestrzeni dyskowej.

Windows 10 przeznaczy 7 GB na aktualizacje

„Zadaniem nowej funkcji jest usprawnienie codziennej pracy Waszych komputerów, tak, by krytyczne dla ich funkcjonowania narzędzia systemowe miały zawsze dostęp do odpowiedniej przestrzeni dyskowej” – wyjaśniał Jesse Rajwan, menedżer działu Storage and file systems w Microsoft podczas oficjalnej prezentacji nowej funkcjonalności. Z jego zapowiedzi wynika, że zarezerwowana część przestrzeni dyskowej wykorzystywana może być do wielu celów związanych z zapewnieniem odpowiedniej stabilności i niezawodności systemu operacyjnego. Wydaje się jednak, ze najważniejszym z nich będzie właśnie obsługa procesu aktualizacji. To właśnie temu aspektowi przedstawiciel Microsoftu poświęcił najwięcej uwagi podczas omawiania funkcji „Reserved storage”. „Każda aktualizacja wymaga do zainstalowania określonej przestrzeni dyskowej. Na urządzeniach z aktywną nową funkcją Windows, dane niezbędne do przeprowadzenia aktualizacji w pierwszej kolejności zawsze zapisywane będą właśnie w zarezerwowanej przestrzeni dyskowej” – tłumaczył Jesse Rajwan.

Mogłoby się wydawać, że 7 GB przestrzeni dyskowej to pewna przesada – rozmiar aktualizacji zwykle nie przekracza kilkuset MB. Gaktem jednak jest, że w ciągu ostatniego roku zaobserwować mogliśmy sukcesywne zwiększanie się kolejnych comiesięcznych pakietów aktualizacji. Microsoft tłumaczy, że aby sprawnie przeprowadzić aktualizację system musi mieć dość przestrzeni, by pobrać instalator, następnie go rozpakować i uruchomić. Wszystko to sprawia, że zapotrzebowanie na przestrzeń dyskową rośnie. Sprawa dodatkowo komplikuje się np. gdy użytkownik przegapił któryś z pakietów aktualizacji. Dlatego właśnie uznano, że 7 GB będzie wartością bezpieczną.

Przeczytaj również
Tylko co trzecie firmowe centrum danych odpowiada potrzebom biznesu

Wiadomo już, że funkcja “Zarezerwowana przestrzeń dyskowa” będzie domyślnie aktywna we wszystkich obrazach instalacyjnych Microsoftu, udostępnianych po premierze tej aktualizacji – instalowany z nich Windows 10 będzie miał tę funkcję domyślnie włączoną. Nie wiadomo na razie, jakie rozwiązanie Microsoft zastosuje w przypadku komputerów, które będą aktualizowane przez użytkowników – u wielu nich nagłe „oddanie” systemowi 7 GB przestrzeni dyskowej może być pewnym problemem. Szczególnie dotyczy to osób korzystających z komputerów wyposażonych w mniej pojemne dyski SSD lub wbudowaną pamięć flash zamiast napędu HDD/SSD.

Warto odnotować, że nie jest to pierwsza zmiana, jaką w ostatnim czasie Microsoft wprowadza do swoich mechanizmów aktualizacyjnych – przed kilkoma miesiącami firma zapowiedziała uproszczenie owego procesu oraz stopniowe redukowania objętości plików instalacyjnych. Pisaliśmy o tym w artykule „Czy nowe mechanizmy aktualizacji przyczynią się do upowszechnienia Windows 10 w firmach?”.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *