InfrastrukturaRynekPolecane tematy

Pamięci masowe w roku 2021 – wyzwania i szanse

Promocja

„Orzeł wylądował” – to zdanie Neila Armstronga mogło być wypowiedziane dzięki komputerom dysponującymi 4 kB pamięci operacyjnej i 74 kB pamięci ROM zbudowanej na rdzeniach ferrytowych. Po upływie półwiecza, większą mocą obliczeniową dysponują już ładowarki USB-C. Apollo 11 nie posiadało w ogóle żadnego urządzenia pamięci masowej. Dziś relatywnie niewielkie urządzenie np. IBM FlashSystem 5100 może dysponować 768 TiB pamięci w urządzeniu o wysokości 2U. Postęp jest gigantyczny, i to za życia jednego pokolenia.

Pamięci masowe w roku 2021 – wyzwania i szanse

“To, że można było polecieć na Księżyc i bezpiecznie powrócić bez użycia chociażby jednego dysku twardego, nie oznacza, że dziś można sobie pozwolić na prowadzenie jakiegokolwiek, nawet najmniejszego biznesu bez konieczności przechowywania danych. Urządzenia pamięci masowych są tak niezbędne, jak tlen do oddychania. Przeciętny użytkownik aplikacji biznesowych, w nawet niespecjalnie dużej firmie, nie zdaje sobie sprawy ile rocznie danych generuje, ile to wymaga przestrzeni dyskowej, nie mówiąc już o fizycznym położeniu jego danych” – twierdzi Konrad Puchała, Kierownik Działu Składowania i Ochrony Danych w firmie Advatech, jednego z największych polskich integratorów rozwiązań informatycznych.

Systemy pamięci masowych są jednym z kluczowych elementów każdej infrastruktury IT. Współczesne strategie jej optymalizacji zakładają wykorzystanie hybrydowych środowisk wielochmurowych. Celem jest obniżenie kosztów i przełamanie dominacji dostawcy usług konkretnej chmury. Nagrodą – utrzymanie dotychczasowych aplikacji i usług w różnych chmurach, które są najlepiej dopasowane do konkretnych wymagań biznesowych. W takich strategiach kładzie się nacisk na upraszczanie procesów konteneryzacji, zarządzanie i ochronę pamięci masowych zdefiniowanych programowo SDS (Software Defined Storage) oraz na maksymalizację bezpieczeństwa danych.

Ponieważ średni czas życia eksploatowanych systemów pamięci masowych wynosi wiele lat, każda decyzja o zakupie musi być podjęta roztropnie i bazować na przewidywanym rozwoju sytuacji na rynku producentów. A tu, jak donosi IDC, w roku 2020 większość z nich zanotowała spadki dochodów. Wśród nielicznych wyjątków jest IBM, który np. w drugim kwartale 2020 zanotował ponad 12% wzrost.

„Przetasowania wśród czołowych wytwórców pamięci masowych zawdzięczamy dostawcom usług chmurowych. W tym roku musieli oni znacząco zwiększyć wydajność swoich hiperskalowanych centrów danych i infrastruktury tak, aby sprostać skokowemu wzrostowi popytu ze strony klientów korporacyjnych oraz konsumentów” – tłumaczy Konrad Puchała z Advatech.

Warto zatem się przyjrzeć, co w dziale IBM Storage piszczy. Firma od wielu lat konsekwentnie stawia na rozwój technologii sprzętowych, nowe architektury i wieloprotokołowość oraz zastosowanie interfejsów NVMe i NVMe-oF (NVMe over Fabrics). W konsekwencji użytkownicy otrzymują produkty z najbardziej pożądanymi przez nich cechami – łatwością rozbudowy i modernizacji poprzez dodawanie nowych, wchodzących na rynek technologii (np. Storage-Class Memory, czy MVMe-oF) oraz elastycznością i skalowalnością. Dzięki temu każda inwestycja w systemy pamięci masowych IBM jest bezpieczna na długie lata.

Do wspomnianego wzrostu sprzedaży mogła się przyczynić także elastyczność IBM. Firma, bezpłatnie na 90 dni, udostępnia rozwiązanie Storage Insights Pro z funkcjami AI do zarządzania predykcyjnego i proaktywnego rozwiązywania problemów. Z tego udogodnienia mogą skorzystać wszyscy użytkownicy produktów IBM Storage. Celem jest wsparcie przedsiębiorców w walce ze skutkami pandemii COVID-19.

Oferta IBM jest na tyle szeroka, że każdy, bez żadnych kompromisów funkcjonalnych, znajdzie dla siebie optymalne rozwiązanie w rozsądnym budżecie – od pamięci taśmowych po najbardziej zaawansowane macierze FlashSystem w technologii „All-Flash” do obsługi hybrydowych środowisk wielochmurowych.

Pamięci masowe w roku 2021 – wyzwania i szanse

Przetasowania wśród czołowych wytwórców pamięci masowych zawdzięczamy dostawcom usług chmurowych. W tym roku musieli oni znacząco zwiększyć wydajność swoich hiperskalowanych centrów danych i infrastruktury tak, aby sprostać skokowemu wzrostowi popytu ze strony klientów korporacyjnych oraz konsumentów
Konrad Puchała, Kierownik Działu Składowania i Ochrony Danych w firmie Advatech

Jeśli trzymać się wątku wyzwań technologicznych, a takim bez wątpienia był lot na Księżyc, to warto przyjrzeć się modelom high-end, które wieńczą ofertę IBM w zakresie pamięci masowych. Na szczycie piramidy wszystkich modeli znajduje się IBM FlashSystem 9200, nowoczesna, kompleksowa macierz all-flash klasy korporacyjnej z akceleracją NVMe i obsługą środowiska wielu chmur.

Przyglądając się szczegółom technicznym, można dostrzec, że IBM FlashSystem 9200 łączy w sobie wydajność pamięci flash z wszechstronnością pamięci NVMe, niezawodność technologii IBM FlashCore oraz absolutnie minimalne opóźnienia pamięci SCM. Najcenniejsze w tym rozwiązaniu jest oprogramowanie, które daje życie bezdusznej materii. W tym wypadku chodzi o ogromną funkcjonalność duetu IBM Spectrum Virtualize oraz Storage Insights. Całość na szczęście nie przypomina wielkością rakiety Saturn V, bo daje się zamknąć w przemysłowej obudowie o wysokości 2U.

„Nasze dotychczasowe doświadczenia z wdrażaniem IBM FlashSystem wskazują jednoznacznie, że są to maszyny, których potencjał technologiczny w istotny sposób przekłada się na sprawniejsze prowadzenie biznesu i uzyskiwanie przewagi konkurencyjnej. Funkcje obsługi hybrydowego środowiska wielu chmur, elastyczność i różnorodność usług przetwarzania danych, a także optymalizacja wykorzystania pamięci masowej gwarantuje wyższy zwrot z inwestycji, który jest bardzo ważny czynnikiem przy podejmowaniu decyzji zakupowych” – twierdzi Konrad Puchała.

Sam zakup to jeszcze nie wszystko – tak złożone urządzenie trzeba najpierw uruchomić, dostosować do bieżących potrzeb biznesowych, a potem przez lata eksploatować w szybko zmiennych warunkach organizacyjnych. Naprzeciw takim wymaganiom wychodzą programy takie, jak IBM FlashWatch. Dzięki nim użytkownik ma gwarancję na pamięć flash i z pełnym poczuciem bezpieczeństwa może eksploatować swoją pamięć masową, z dostępnością na poziomie 99,9999%, bez względu na obciążenia. Z kolei IBM Storage Utility, oferuje taki model zakupu pamięci masowych, w którym co miesiąc płaci się tylko za faktycznie wykorzystaną przestrzeń. W programie IBM Flash Momentum można swobodnie modernizować kontroler i pamięć masową co 3 lata.

Rozwiązania takie, jak IBM FlashSystem 9200 zapewniają najwyższy poziom dostępności, potrzebny do obsługi aplikacji o newralgicznym znaczeniu dla prowadzonego biznesu. Aby to wszystko było możliwe, niezbędny jest jeszcze czynnik białkowy, czyli człowiek. IBM i jego partnerzy handlowi tacy, jak Advatech, mogą wspólnie zapewnić wsparcie techniczne w trybie 24×7 nawet przez siedem lat, a do tego pomoc doświadczonych konsultantów, szybką obsługę zgłoszeń i zarządzanie aktualizacją kodu.

Kontynuując kosmiczne porównania: „Nie wszyscy wiedzą, że rakieta Saturn V jest jednym z najbardziej zaawansowanych technicznie tworów człowieka w historii. Pełna dokumentacja techniczna jest nadal w posiadaniu USA. Dlaczego się jej zatem nie produkuje? Nie ze względów ekonomicznych, ale z tego powodu, że nie ma już inżynierów i techników, którzy rozumieli ówczesną technologię, a co najważniejsze, potrafili ją wdrażać w praktyce” – zauważa Konrad Puchała.

Wniosek z tego płynie taki, że bezcenna wiedza i doświadczenie ludzi, takich jak w Advatech, którzy potrafią integrować różne rozwiązania w jedną spójną i efektywną całość są warunkiem koniecznym do prowadzenia transformacji cyfrowej w praktycznie każdej organizacji. Zatem Per aspera ad astra!

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *