PracaBranża ITPolecane tematy

5 pomysłów na produkty cyfrowe, którymi powinna zainteresować się branża IT

Świat jest nieobliczalny. Szczególnie w ostatnich miesiącach stawia przed nami wyzwania biznesowe, o których wolelibyśmy nie myśleć. Z dnia na dzień może się okazać, że musimy zamknąć sklep, który prowadziliśmy przez ostatnie 15 lat; nasza branża przechodzi przez zawirowania prawne albo konkretny segment klientów traci swoje finansowanie.

5 pomysłów na produkty cyfrowe, którymi powinna zainteresować się branża IT

Odpowiedzią na takie sytuacje jest dokładnie przemyślany strumień przychodów, który uzbraja naszą organizację w potrzebne zasoby finansowe. Odpowiednio zaprojektowany strumień przychodów to zdywersyfikowany strumień przychodów.

W tym artykule przedstawiam 5 typów produktów cyfrowych, którymi powinna zainteresować się branża IT. Prezentuję po 2 przykłady na każdy typ produktu: jeden z branży IT, drugi z innej branży, ponieważ uważam, że branie inspiracji z innych obszarów biznesu jest kluczowe w budowaniu silnej marki w branży IT.

1. Płatna społeczność (membership)

Aktywna społeczność jest Świętym Graalem dywersyfikacji finansowej. Grupa odbiorców, która wspiera nasze działania i jest żywo zainteresowana tym, co robimy jest idealną grupą do testowania hipotez biznesowych dotyczących np. nowych usług, które chcemy zaoferować. Co więcej, aktywna społeczność często sama sugeruje pomysły na produkty. Może się nawet okazać, że nie ma potrzeby tworzenia płatnych produktów, gdyż dostęp do takiej społeczności… stanowi produkt sam w sobie.

Wykorzystała to Monica Lent, CEO startupu Aliifliate oraz twórczyni społeczności i newslettera „Blogging For Devs”, w którym uczy programistów, w jaki sposób rozwijać bloga bez posiadania własnej społeczności.

5 pomysłów na produkty cyfrowe, którymi powinna zainteresować się branża IT
Źródło: https://bloggingfordevs.com/pro/

Jej darmowy 7-dniowy kurs blogowania dla developerów w formie newslettera, przerodził się w płatną społeczność „Blogging For Devs Pro” (opłata za dostęp wynosi $126/rok), z której korzysta już ponad 300 osób! To świetny przykład społeczności z darmowym dostępem, która ewoluowała do postaci zaawansowanego płatnego produktu.

TIP: Do grupy typu „membership” możesz wykorzystać różne platformy. Istnieją dedykowane narzędzia takie jak Circle czy Disciple, ale możesz wykorzystać również komunikatory np. Discord, Slack czy nawet zbudować… własne forum dyskusyjne.

Przykładem spoza branży IT, za to z naszego polskiego podwórka, jest Klan Finansowych Ninja założony przez Michała Szafrańskiego, autora bloga jakoszczedzacpieniadze.pl oraz książek „Finansowy Ninja” oraz „Zaufanie, czyli waluta przyszłości”.

Michał Szafrański jest postacią, którą zdecydowanie warto śledzić, nie tylko ze względu na wiedzę z zakresu finansów i inwestycji, ale także dywersyfikacji źródeł przychodu, tworzenia produktów (cyfrowych i nie tylko) oraz zarządzania społecznością taką jak Klan Finansowych Ninja, do której dostęp w przedsprzedaży kosztował 1 zł netto dziennie, czyli 449 zł brutto rocznie.

KFN zrzesza osoby zainteresowane finansami oraz inwestowaniem, a swoje korzenie ma w blogu, który Szafrański prowadzi od 2012 r. Co ciekawe, Klan to w zasadzie… forum! Fora tematyczne to niejako powrót do przeszłości, ponieważ największą popularnością cieszyły się 10 lat temu.

2. Krótki kurs online

Według Statista.com, średni przychód w branży edukacji online wzrósł o przeszło 900% w porównaniu do roku 2000. Takie liczby robią wrażenie, ale obecnie nie dziwią. Zdalna nauka, nowe platformy EdTechowe czy w końcu szeroki dostęp do kursów online sprawiają, że branża ta pnie się do góry.

Z drugiej strony, konkurencja również nie próżnuje. Nowe kursy pojawiają się jak grzyby po deszczu, zwłaszcza te związane z branżą IT. Jak się wyróżnićpośród tak dużej konkurencji?

Jedną z metod jest projektowanie kursów online w taki sposób, żeby były… krótkie (ale bardzo treściwe). Często przejście przez wszystkie lekcje w standardowych kursach trwa wiele godzin, co rozciąga się na kolejne dni i tygodnie, podczas których wiedza nie zawsze jest wdrażana. Warto pomyśleć o opracowaniu krótszego kursu trwającego maksymalnie 5 h, który skupia się na jednej konkretnej kwestii, bardzo prostej i szybkiej do wdrożenia.

Świetnym przykładem opracowania krótkiego kursu online w branży IT jest kurs „Code your own portfolio” opracowany przez kreatywną programistkę i designerkę oraz twórczynię The Awwwesomes, Agę Naplochę.

Agnieszka wykorzystała platformę SkillShare w celu hostowania swojego kursu, który trwa 3 godziny i 2 minuty. Kurs skupia się na wąskim temacie (kodowanie portfolio), a nie na nauce ogólnego programowania stron www, która wymaga o wiele więcej czasu.

TIP: Warto wspomnieć o tym, że SkillShare posiada bardzo ciekawy model rozliczeń z twórcami kursów. Platforma wypłaca środki naliczane na podstawie czasu, jaki kursanci spędzają oglądając dany kurs. Płaci też za rejestrację na darmowy okres próbny. To bardzo wygodna sytuacja, ponieważ twórcy mogą oferować swojej społeczności darmowy dostęp do swoich kursów (w darmowym okresie próbnym). Osoba musi po prostu przejść przez kurs w określonym czasie – 14 dni. W praktyce oznacza to, że twórca oferuje za darmo dostęp do swojego kursu. Jeżeli uczestnik wykupi dostęp do platformy po okresie próbnym, to twórca również dostaje wynagrodzenie. Win-win-win!

Ciekawym aspektem jest odróżnienie się od innych kursów online rekomendacją co do wprowadzania u siebie wniosków z kursu. W przypadku wielu lekcji e-learningowych uczy się, żeby na bieżąco implementować wiedzę z kursu (trwającego nierzadko kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin). W kursie Osmana na początku dostajemy informację, że najbardziej wartościowe będzie przejście wszystkich lekcji, a później dopiero działanie. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie odkładamy na później obejrzenia wideo z kolejnymi radami, tylko kończymy cały kurs i możemy brać się do działania.

3. E-book

Jeszcze kilka lat temu napisanie książki było zarezerwowane wyłącznie dla zawodowych pisarzy. W erze Internetu, zarówno dostęp do wiedzy, jak i możliwość dzielenia się wiedzą stała się powszechna, a bariera wejścia do świata pisarzy jest praktycznie niedostrzegalna. Za pomocą własnej publikacji, także tej elektronicznej, możemy zwiększyć nasze przychody, pokazać naszą ekspertyzę w branży, a także (a czasem przede wszystkim) edukować rynek.

Przykładem e-booka ze świata IT jest publikacja „Blogging for busy programmers”, autorstwa Andrzeja Krzywdy, CEO & Foundera firmy Arkency.

Ta elektroniczna książka, napisana przez Polaka, ale kierowana na rynek anglojęzyczny, kosztuje $29 i przeprowadza czytelnika przez drogę twórcy internetowego, od poziomu 0 wpisów na blogu, do 10 materiałów rocznie.

Ten przykład pokazuje, że tzw. „techniczne” osoby nie muszą skupiać się wyłącznie na programowaniu. Jeśli będąc programistą lub prowadząc software house widzimy problem u naszej grupy docelowej, to warto zaadresować go za pomocą produktu cyfrowego.

TIP: Projektowanie e-booka (zwłaszcza swojego pierwszego, MVP lub wersji do przedsprzedaży) nie musi być kapitałochłonne. Świetnie sprawdzi się do tego darmowe narzędzie do projektowania np. Canva.com, która nie dość, że jest bardzo intuicyjna, to oferuje wiele darmowych szablonów. Kiedy przychód osiągnie odpowiedni poziom, możemy pomyśleć o bardziej profesjonalnym projekcie graficznym.
5 pomysłów na produkty cyfrowe, którymi powinna zainteresować się branża IT
Źródło: https://projectpeople.pl/products/pl/ebook-praca-zdalna/

Kolejnym przykładem powiązanym z IT, ale nie wywodzącym się stricte z tej dziedziny, jest e-book „+25 do ekwipunku warsztatowca” autorstwa Joanny Ostafin, CEO agencji Project: People.

Joanna w swoim e-booku tłumaczy zawiłości, omawia dobre praktyki oraz narzędzia potrzebne do organizacji warsztatów zdalnych. Produkt ten powstał z potrzeby, którą autorka dostrzegła wśród klientów oraz swojej społeczności. Był to moment, kiedy szkolenia i warsztaty nie mogły odbywać się w wersji stacjonarnej, przez co dużą popularnością zaczęły cieszyć się warsztaty online. Jednocześnie na rynku brakowało publikacji, która skupiałaby się na narzędziach do prowadzenia takich spotkań i wykorzystaniu ich w efektywny sposób.

E-book kosztuje 59,99 zł brutto i przeszedł już jedną iterację uzupełniającą treść, co pokazuje, że produkty cyfrowe idealnie nadają się do iteracyjnego wypuszczania na rynek.

4. Produkt oparty o metodologię, w której pracujesz

Wykorzystywanie metod i metodologii pracy – zwłaszcza w połączeniu z konkretną branżą lub segmentem rynku – może stać się świetnym wyróżnikiem marki. Jeśli Twoja organizacja może pochwalić się pełnym zaangażowaniem, to warto iść o krok dalej i dodać do asortymentu produkt, który będzie pokazywał naszą ekspertyzę w tym zakresie oraz może stać się intratnym źródeł przychodów.

Świetnym przykładem takiego produktu jest RetroTool, narzędzie do przeprowadzania wirtualnych retrospektyw, które opracował krakowski software house u2i.

Narzędzie to jest całkowicie darmowe i dostępne dla innych organizacji. u2i jest turkusową organizacją, w której dużą rolę gra udzielanie informacji zwrotnej, więc opracowanie własnego oprogramowania, które w tym pomaga jest świetnym pomysłem na wykorzystanie swoich wyróżników, ale też na trafianie do grupy odbiorców, która podziela ten sposób myślenia.

TIP:Jeżeli pracujesz w specyficzny sposób, korzystasz z własnych narzędzi czy metod, które nie wpisują się w już znane metodologie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wymyślić i nazwać swoją. Tak zrobił Mirek Burnejko, który opracował metodę ustalania celów Trzy Poziomy.

Kolejnym przykładem opracowania produktu opartego o metodologię są karty Values Poker, stworzone przez Beatę Mosór-Szyszkę i Joannę Ostafin, założycielki strategicznej agencji Project: People, w której wartości organizacji są stawiane na pierwszym miejscu.

W celu lepszej współpracy z klientami oraz pomocy firmom w odkryciu i zdefiniowaniu ich wartości, Beata i Joanna zaprojektowały autorskie karty wartości, dzięki którym organizacje budują silniejsze kultury organizacyjne.

Karty te dostępne są zarówno w języku polskim, jak i angielskim wraz z możliwością dokupienia do nich dedykowanego warsztatu zespołowego w temacie wartości.

5. Canvasy, szablony, checklisty ułatwiające pracę

Praca w branży IT, a zwłaszcza praca z zewnętrznymi klientami wymaga wypracowania procesów i systemów, które pozwalają zapanować nad ogromem zadań i deadline’ów. Świetną metodą wspomagającą ten cel jest opracowywanie własnych szablonów, canvasów oraz checklist, które pozwalają na ogromną oszczędność czasu.

5 pomysłów na produkty cyfrowe, którymi powinna zainteresować się branża IT
Źródło: https://www.witflow.com/kanwa-planowania-badan-ux

Główną zaletą tego rozwiązania jest to, że nie trzeba opracowywać tych samych materiałów po raz kolejny – wystarczy skorzystać z przygotowanego wcześniej canvasu.

Świetnym przykładem takiej pomocy projektowej jest Canvas do wykorzystania przy planowaniu badań UX, który opracowała Iga Mościchowska, konsultantka UX, mentorka i badaczka.

Jest on dostępny do pobrania za darmo na stronie, dzięki czemu może z niego korzystać nie tylko sama Iga, ale też jej klienci czy studenci. Autorskie narzędzia zwiększają też zaufanie do niej jako ekspertki w branży.

TIP: Inspiracją do stworzenia własnego canvasu, szablonu, checklisty, powinny być powtarzalne i regularnie działania. Jeżeli codziennie wysyłasz klientom zestaw pytań uszczegóławiających projekt, to warto się zastanowić nad szablonem takiego briefa. Jeśli chcesz wykorzystać znany już canvas do zaprojektowania funkcjonalności aplikacji, ale nie jest on wystarczająco dopasowany do potrzeb, to przerób go na coś bardziej dedykowanego, co umożliwi wykorzystanie go też przy innych okazjach. Istotne jest tu dostrzeganie powtarzalnych schematów oraz myślenie procesowe.

Projektowa praca z klientami nauczyła mnie, że korzystanie z canvasów i szablonów niezwykle strukturyzuje pracę oraz (zaskakująco) skraca drogę do celu. Na podstawie pracy z ponad 160 klientami opracowaliśmy w Project: People wiele przydatnych materiałów, którymi dzielimy się z naszą społecznością. Przykładowe to:

  • Lean Marketing Sprint Canvas.
  • Personal Feedback Canvas.
  • Checklista do audytu strony WWW.

Te oraz 28 innych narzędzi znajdziesz w naszej Leanowej Bibliotece.

Zaletą produktów cyfrowych jest to, że nie wymagają one (zazwyczaj) regularnej obsługi. Pracę wykonuje się raz, a później można traktować je częściowo lub nawet w pełni jako dochód pasywny. Otwiera to głowę na nowe możliwości i okazje biznesowe. W kontekście IT, dodatkową zaletą jest wykorzystanie umiejętności technicznych do opracowania genialnego produktu. Posiadanie takiego zaplecza technologicznego jest ogromną przewagą konkurencyjną. Produkty cyfrowe zmieniają świat. Warto uczestniczyć w tej zmianie i do swojej roadmapy dopisać dodatkowe źródło przychodu w postaci nowego produktu.

Grzegorz Górzyński, Senior Strategist w Project: People

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *