Branża ITRynek

Apple wraca do własnych procesorów

Po trwającej blisko 15 lat współpracy z firmą Intel koncern Apple zdecydował się na ponowne korzystanie w komputerach Mac z własnych procesorów. Gigant zamierza przesiąść się na układy bazujące na architekturze ARM – przedstawiciele Apple wyjaśniają, że dzięki temu będą mieli większą swobodę w integrowaniu oprogramowania ze sprzętem oraz wprowadzaniu np. zaawansowanych funkcji bezpieczeństwa i ochrony prywatności.

Apple wraca do własnych procesorów

Pierwsze komputery wyposażone w procesory produkcji Apple mają pojawić się na rynku jeszcze w tym roku. Zdaniem szefa firmy, Tima Cooka, będzie to otwarcie kolejnego rozdziału w historii firmy – trzeciego (pierwszym była jej ekspansja w latach 80., zaś drugim – odbudowanie pozycji pod koniec lat 90., pod wodzą Steve’a Jobsa). “Krzem jest sercem naszego sprzętu – a posiadanie najwyższej klasy zespołu projektantów procesorów to dla nas niesamowita nowość” – mówił Tim Cook podczas wirtualnej edycji konferencji Apple WorldWide Developers Conference (WWDC) 2020. Zapowiedziana zmiana oznacza, że wszystkie kluczowe urządzenia Apple – iPhone’y, iPady oraz komputery Mac będą wyposażone w bardzo podobne układy. Docelowo pozwoli to ujednolicić i zintegrować systemy operacyjne wszystkich tych urządzeń (zapowiedź tych nowości moglibyśmy już oglądać podczas WWDC).

Dyrektor generalny Apple zapowiedział, że cały proces migracji komputerów Apple na własne procesory potrwa ok. 2 lat. Przez ten czas firma wciąż będzie oferowała komputery z procesorami Intela, jednak będą one stopniowo zastępowane przez maszyny wyposażone w CPU z logo Apple. Wiele wskazuje jednak na to, że Apple nie zrywa całkowicie współpracy z Intelem – zdaniem analityków, firma będzie dalej korzystać z procesorów Intel np. w swoich centrach danych.

Przedstawiciele firmy zapewniają, że przesiadka na CPU Apple nie będzie szczególnie uciążliwa dla użytkowników i autorów oprogramowania, ponieważ proces dostosowywania aplikacji pisanych dla Maków z procesorami Intela do potrzeb maszyn z nowymi procesorami ma być maksymalnie uproszczony. Co więcej, taka ma operacja ma zająć nie więcej niż „kilka dni”. Alternatywą dla tego rozwiązania pozostanie możliwość uruchomienia aplikacji x86 na Maku z CPU Apple w emulatorze – warto jednak pamięć, że takie rozwiązanie może wiązać się z pewnymi ograniczeniami w zakresie wydajności.

Tę niedogodność użytkownikom oraz developerom ma za to rekompensować fakt, iż na komputerach przenośnych i stacjonarnych z bazującymi na architekturze ARM procesorami Apple będzie można bez problemu uruchomić aplikacje stworzone dla iPhone’ów oraz iPadów – wedle zapowiedzi większość z nich zadziała bez żadnych modyfikacji.

Przypomnijmy, że przed „przesiadką” na procesory Intela (do której doszło w roku 2006) Apple ponad dekadę korzystał w swoich komputerach osobistych z procesorów PowerPC (stworzonych w ramach konsorcjum AIM, w skład którego wchodziły firmy Apple, IBM oraz Motorola). Wcześniej – w latach 80. i pierwszej połowie 90. (do roku 1994) w Macintoshach wykorzystywano procesory Motoroli.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *