BiznesCIORynek

Połowa aplikacji w Polsce jest wykorzystywana bez licencji

Z analiz BSA wynika, że co druga (48 proc.) wykorzystywana w Polsce aplikacja nie posiada legalnej licencji. Nielegalne oprogramowanie jest często rozprowadzane za pośrednictwem serwisów aukcyjnych. Eksperci BSA szacują wartość polskiego rynku nielegalnego oprogramowania na 0,45 mld USD.

Połowa aplikacji w Polsce jest wykorzystywana bez licencji

Wnioski z badania BSA Global Software Survey pokazują jednak, że liczba wykorzystywanych w Polsce nielegalnych aplikacji systematycznie spada – w ciągu minionego roku o 3 p.proc. Nadal jednak ilość nielegalnego oprogramowania wykorzystywanego przez polskich użytkowników jest istotnie wyższa niż średnia dla Unii Europejskiej – wynosi ona 29 proc.

Całkowita wartość wszystkich nielegalnie używanych w państwach należących do Unii Europejskiej jest szacowana na 11 mld USD. Jest to wartość o niemal jedną piątą niższa niż przed rokiem. Wartość polskiego rynku nielegalnego oprogramowania eksperci BSA szacują na 0,45 mld USD.

Eksperci BSA podkreślają jednocześnie, że problem nielegalnego oprogramowania dotyczy wszystkich krajów świata. Przykładowo, w krajach takich jak Bangladesz nielicencjonowane oprogramowanie stanowi 85 proc. wszystkich wykorzystywanych w tym kraju aplikacji. Analizy pokazują, że podobne statystyki dotyczą rynków Armenii i Mołdawii (86 proc. aplikacji jest nielegalnych), Białorusi (85 proc.) oraz Ukrainy (82 proc.). Wśród krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej najmniej nielegalnych aplikacji wykorzystywanych jest w Czechach – 33 proc. Całkowita wartość wszystkich nielegalnie używanych w państwach należących do Unii Europejskiej jest szacowana na 11 mld USD. Jest to wartość o niemal jedną piątą niższa niż przed rokiem. Wartość polskiego rynku nielegalnego oprogramowania eksperci BSA szacują na 0,45 mld USD.

Zdaniem ekspertów firmy Onex Group nielegalne oprogramowanie rozprowadzane jest często za pośrednictwem serwisów aukcyjnych. W szczególności dotyczyć ma to rozwiązań firmy Microsoft. “Zdarzają się klienci, którzy pytają nas o tańsze oferty dostępne na portalach aukcyjnych i niemal w 100 proc. są one nielegalne. Najczęściej klientami takich aukcji kieruje zwykła niewiedza. Jednak często można się spotkać z przeświadczeniem, że skoro ktoś zapłacił, to znaczy, że nie ma problemu. Warto również pamiętać, że nielegalni dostawcy oprogramowania, często obarczają je również niechcianymi elementami, w tym wirusami, które później pomagają dokonać cyberataku na danego klienta. Do duże zagrożenie” – mówi Rafał Suchożebrski, dyrektor sprzedaży w Onex Group.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *