PracaRynek

46% pracowników uważa, że brak możliwości rozwoju to wystarczający powód do szukania nowej posady

Jednocześnie ponad połowa polskich pracowników nie czuje, aby ich zwierzchnicy traktowali ich potrzeby poważnie. Gdyby dali swoim podwładnym taką szansę, ci najchętniej chcieliby uczyć się języków i komunikacji (31%) oraz rozwijać kompetencje cyfrowe i umiejętności związane z IT (29%) – tak wynika z najnowszych badań GoodHabitz, opracowanych przez Kodilla.com.

46% pracowników uważa, że brak możliwości rozwoju to wystarczający powód do szukania nowej posady

Ze wspomnianego badania – w którym udział wzięło niemal 13 tysięcy pracowników z Polski i innych krajów europejskich – wynika, że nawet 78% pracowników odczuwałoby większą satysfakcję z wykonywanych obowiązków na obecnym stanowisku, gdyby mieli lepszy dostęp do możliwości edukacyjnych. Tak jest również w samej Polsce. Dla 67% polskich pracowników rozwój osobisty jest ważny, a 64% jest zdania, że ich pracodawca powinien inwestować w ofertę szkoleń. Poza tym 57% ankietowanych w naszym kraju zgadza się, że edukacja jest niezbędna, by doświadczać zadowolenia z pracy.

“Nie trzeba dodawać, że rozwój osobisty jest dla pracowników priorytetem. Jest także obszarem, na którym powinien skupić się pracodawca. Firmy muszą więc działać już teraz, by nie wypaść z gry. Z naszych badań wynika, że dla przyszłości współczesnych organizacji niezwykle ważne są kompetencje cyfrowe – potwierdza to aż 69% specjalistów HR ds. szkoleń” – komentuje Daniel Idźkowski, country director GoodHabitz Poland.

Z analizy dowiadujemy się, że 31% polskich pracowników chce skupić się na językach obcych i komunikacji, 29% na umiejętnościach cyfrowych, a kolejne 26% na obsłudze Excela.

Karina Chowaniak, senior marketing specialist w GoodHabitz Poland jest zdania, że kluczowe dla rozwoju talentów będzie efektywne łączenie kompetencji miękkich z twardymi – tzw. skill blending. “Blisko 8 na 10 badanych uważa, że będą zacierać się granice między tymi dwoma kategoriami umiejętności. Przy nacisku na digitalizację i umiejętności twarde, firmy często zapominają o kompetencjach miękkich. Badania wskazują, że wielu pracodawców nie docenia ich znaczenia dla przyszłości organizacji. Ich niedobór z kolei już dziś bywa przyczyną konfliktów, a nawet odejść z pracy. Kwestia znajomości technologii słusznie stała się w ostatnich latach przedmiotem wielu dyskusji. Jednak dziś dobry pracownik to taki, który posiada umiejętności twarde, ale także potrafi komunikować się i współpracować z zespołem” – uważa ekspertka.

46% pracowników uważa, że brak możliwości rozwoju to wystarczający powód do szukania nowej posady

 

Listę najbardziej poszukiwanych umiejętności, pożądanych przez pracodawców, przedstawił również LinkedIn. Analitycy piszą, że temat zwolnienia z pracy stał się “trendy”, a liczba wątków dotyczących recesji wzrosła w tej sieci społecznościowej aż o 900%. Jednocześnie portal opublikował listę umiejętności, które mają pomóc w zdobyciu zatrudnienia.

46% pracowników uważa, że brak możliwości rozwoju to wystarczający powód do szukania nowej posady

Jak to jest z tym rozwojem w praktyce?

Eksperci GoodHabitz informują, że 33% polskich pracowników poprosiło swoich pracodawców o stworzenie lepszej oferty rozwoju osobistego. Jednak 54% osób, które zgłosiły taką potrzebę w firmie, czuje, że ich prośba nie została potraktowana poważnie. Dlatego nawet 46% polskich zatrudnionych twierdzi, że brak możliwości rozwijania się jest powodem, by szukać nowego pracodawcy. To prowadzi do wniosku, że rozwój osobisty powinien być traktowany przez firmy priorytetowo – podkreślają specjaliści.

To pokrywa się z informacjami Kodilla.com. Do tej szkoły programowania online zgłaszają się w przeważającej liczbie osoby poszukujące nowych możliwości zawodowych, chcące zmienić miejsce pracy, a często również branżę.

“Ze szkoleń i kursów programistycznych korzystają zarówno osoby bez żadnego doświadczenia i wykształcenia technicznego, jak i osoby z pewnym backgroundem, nawet po studiach technicznych. Wszystkich łączy jedno – chcą podnieść swoje kwalifikacje i zwiększyć szansę na znalezienie pracy w IT lub awans w tym sektorze. Wielu naszych kursantów opowiada nam o szklanym suficie, którego sięgnęli w swoim dotychczasowym miejscu pracy, a nawet w całej branży, stąd decyzja o porzuceniu tej ścieżki i wyborze nowej” – komentuje Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT w Kodilla.com.

Firma GoodHabitz zbadała również, kto jest odpowiedzialny za ofertę szkoleń i kursów w firmach. 55% badanych deklaruje, że w ich organizacji odpowiedzialność leży raczej po stronie pracodawcy, a nie pracownika (52%), ale…

“Naszym zdaniem sukces zależy od współpracy obu stron. Pracodawca musi upewnić się, że jego ludzie mają odpowiednie możliwości rozwoju, z kolei pracownik powinien aktywnie korzystać z tej oferty. Chociaż odpowiedzialność jest podzielona pomiędzy pracodawców i zatrudnionych, to wciąż radzimy firmom, by zapewniły członkom swojego zespołu możliwość komunikowania swoich wymagań w tym obszarze – tylko 33% z nich robi to już dziś” – wyjaśnia Daniel Idźkowski.

Eksperci Kodilla.com wskazują zaś na inny, wyróżniający się trend, który nie tylko premiuje pracowników dając im to, czego oczekują, ale jest również mocnym wsparciem dla firm, które bez specjalistów nie będą konkurencyjne. Mowa o przemyślanej strategii, która zakłada budowanie wewnętrznych procesów pozyskiwania kandydatów i ich rozwoju w ramach organizacji od poziomu stażysty do pozycji seniorskich. Jest to szczególnie widoczne w firmach, dla których działalności istotne są technologie IT. W ubiegłym roku w Kodilla.com odnotowano ze strony firm rekordową liczbę zapytań o absolwentów oraz takich, które dotyczyły bezpośredniej współpracy reskillingowej. W stosunku do 2021 roku tego typu zainteresowanie wzrosło o 30%. Ze względu na brak specjalistów na rynku pracodawcy zaczęli też doszkalać własne kadry.

Nowe umiejętności tak, ale w pracy

Badania GoodHabitz pokazują też, że 37% polskich ankietowanych pragnie zdobywać nowe umiejętności jedynie w godzinach pracy (co zbieżne jest z wynikiem europejskim, wynoszącym 36%), natomiast 12% – wyłącznie w czasie wolnym. 5% nie chce uczyć się wcale, a 46% polskich pracowników interesuje połączenie edukacji w godzinach pracy i w czasie wolnym (podobnie jak w całej Europie – 48%).

Poza tym badanie pokazuje, że nauczanie online prześcignęło stacjonarne szkolenia i dziś jest numerem jeden dla 37% polskich pracowników. 21% z nich stawia na kombinację nauki zdalnej i tradycyjnej, czyli na tak zwany model mieszany.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *