Biznes

QAD: koncentrujemy się na zrozumieniu potrzeb wybranych sektorów przemysłu

Executive ViewPoint

O cyfrowej transformacji w sektorze przemysłowym, potrzebach europejskich i amerykańskich firm produkcyjnych, 25 latach działalności na polskim rynku, o współpracy z partnerami, planach uruchomienia lokalnej wersji oprogramowania w chmurze oraz o możliwościach pakietu QAD Adaptive Applications mówi Tim Conlon, wiceprezes ds. kanału partnerskiego w regionie Europy, Środkowego Wschodu i Azji w firmie QAD.

QAD: koncentrujemy się na zrozumieniu potrzeb wybranych sektorów przemysłu

Co, Pańskim zdaniem, odróżnia potrzeby europejskich firm produkcyjnych od oczekiwań powszechnych wśród firm z amerykańskiego sektora produkcyjnego?

Z perspektywy osoby pochodzącej ze Stanów Zjednoczonych, ale mieszkającej od 25 lat w Europie, widzę dość powszechną w tej części świata konieczność objęcia jednym systemem wielu rynków geograficznych z ich charakterystycznymi wymaganiami prawnymi i finansowymi. Dla przykładu, w Europie firma może mieć siedzibę w Niemczech, ale posiadać fabryki w Polsce, Czechach, na Węgrzech i w Rumunii. Niezbędny staje się system ERP, który będzie wspierał działalność na wszystkich tych rynkach, z uwzględnieniem lokalnej specyfiki. Każdy kraj ma przecież inny język, nieco inne przyjęte zasady prowadzenia biznesu i inne przepisy.

Wiele firm europejskich stoi w obliczu tego rodzaju wyzwań. Potrzebują jednego, zintegrowanego systemu, za pośrednictwem którego będą w stanie skutecznie zarządzać rozproszoną działalnością produkcyjną i takiego, w którym będą w stanie skonsolidować i szybko zbilansować swoje finanse w różnych krajach – miesiąc po miesiącu. W Stanach Zjednoczonych istnieje również wiele globalnych firm amerykańskich, ale wiele z nich znajduje się tylko na terytorium USA. W całym kraju istnieją pewne stanowe różnice w podatkach, ale nie są one aż tak złożone, jak w Europie. Mogę z dumą przyznać, że firma QAD jest jedną z niewielu międzynarodowych dostawców rozwiązań ERP, którzy zapewniają pełne globalne wsparcie w zakresie zgodności z wymogami prawa, finansów i wymagań branżowych na poszczególnych rynkach.

W 2019 roku mija 40 lat od założenia firmy QAD. Jak zmieniały się oczekiwania firm produkcyjnych na przestrzeni tych lat? W jaki sposób zmieniła się Państwa oferta?

W ciągu ostatnich czterech dekad nastąpiły ogromne zmiany w otoczeniu firm produkcyjnych. Dynamika transformacji przemysłu na całym świecie rośnie w coraz szybszym tempie. Dziś realia prowadzenia działalności w sektorze produkcyjnym są dalece inne od tych, sprzed czterech dekad. Założyciele firmy QAD, Pamela i Karl Lopker rozpoczęli pracę nad pierwszym kalkulatorem MRP już w 1979 roku. Od tego momentu rozszerzamy zakres rozwiązań, które obejmują cały proces produkcyjny, skupiając się na sześciu kluczowych branżach wytwórczych: motoryzacji, produktach konsumenckich, branży spożywczej, wyrobach przemysłowych, elektronice i elektrotechnice oraz sektorze medycznym i farmacji. Nasz rozwój jest ściśle związany z oczekiwaniami producentów w tych kluczowych branżach. Na przestrzeni lat dodaliśmy szereg funkcjonalności, które wykraczają poza podstawowe obszary biznesowe, jak finanse, dystrybucja, logistyka i produkcja. Wprowadziliśmy także rozwiązania firm, które weszły w struktury QAD w wyniku zrealizowanych przez nas przejęć. Dotyczy to obszaru zarządzania jakością, planowania i prognozowania popytu oraz łańcucha dostaw, a także zarządzania procesami handlowymi, zwłaszcza w strukturze międzynarodowej. Zmiany funkcjonalne idą równolegle z transformacją modelu oferowania oprogramowania QAD, który dziś jest kształtowany przez możliwości chmury obliczeniowej.

Mają Państwo spore doświadczenia także na polskim rynku. Jakie projekty realizowane na przestrzeni 25 lat działalności QAD w Polsce warto wymienić?

Elementem wyróżniającym działalność QAD, ale także firmy DSR – naszego partnera w Polsce – jest zrozumienie procesów produkcyjnych we wskazanych wcześniej branżach. Rozumiemy biznes naszego klienta i wspólnie poszukujemy przewag w pełnym łańcuchu wartości. Takie podejście pozwoliło nam utrzymać wieloletnie relacje z naszymi klientami. Oprócz firmy Biazet, dostawcy elektroniki, z którą współpracujemy najdłużej, warto wspomnieć o takich organizacjach, jak: Jamar, FoodCare i Sonko z sektora spożywczego. Z nimi również współpracujemy od kilkunastu lat. Nie sposób pominąć firmy Kelvion z Opola, która produkuje przemysłowe wymienniki ciepła. Firma weszła w skład dużego niemieckiego koncernu i z tego powodu przez rok prowadziła projekt wdrożeniowy jako korporacyjny standard firmy SAP. Projekt nie doszedł do skutku i Kelvion wrócił do nas, decydując się na wdrożenie nowej wersji systemu QAD. Warto także wspomnieć o Wieltonie, z którym pracujemy 13 lat. To dobry przykład polskiej firmy, która dynamicznie się rozwija i wprowadza rozwiązania informatyczne wspomagające jej wzrost i ekspansję międzynarodową.

Jaka jest dzisiejsza pozycja firmy QAD na światowym rynku oprogramowania wspomagającego zarządzanie?

W przeciwieństwie do niektórych naszych większych konkurentów, nie staramy się robić wszystkiego dla każdej branży. Stworzyliśmy system ERP odpowiadający na potrzeby firm produkcyjnych ze wspomnianych wcześniej sektorów. Dla przykładu, w branży motoryzacyjnej koncentrujemy się na dostawcach dla przemysłu motoryzacyjnego, a nie producentach wyrobów końcowych, tzw. OEM, ponieważ prawdopodobnie żaden system ERP nie jest w stanie w pełni zaspokoić ich potrzeb. Skupiamy się na dostawcach części samochodowych, których w Polsce i na całym świecie jest naprawdę dużo i potrzebują oni wsparcia m.in. w procesach Just in Time/Just in Sequence.

Szukamy też unikatowych przewag w sektorze produktów konsumenckich, przyglądając się np. branży opakowań. Mamy bardzo silną pozycję w branży opakowań elastycznych, co potwierdzają również projekty realizowane w Polsce, np. Sonoco. Jesteśmy też w stanie zaadresować unikatowe potrzeby charakterystyczne dla branży urządzeń medycznych.

Jakie funkcje i możliwości odróżniają oprogramowanie QAD od jego konkurentów?

Na przestrzeni ostatnich 40 lat rozwój systemów wspomagających zarządzanie sprawił, że w wymiarze funkcjonalnym wszystkie rozwiązania oferują podobne możliwości. Dziś ważna jest przede wszystkim możliwość realizacji, czyli „ability to execute”. Jest to z pewnością coś, co nas wyróżnia. Nasz partner, firma DSR posiada 65-osobowy zespół specjalistów, zarówno konsultantów, jak i programistów, którzy myślą w kategoriach potrzeb firm produkcyjnych.
Nasza przewaga polega na specjalizacji branżowej. Kolejną przewagą konkurencyjną, charakterystyczną dla QAD, jest szybki proces wdrożenia. Możemy realizować projekty wdrożeniowe szybciej niż nasi konkurenci i jest to z pewnością nasza istotna przewaga. Kluczowa jest też możliwość wykorzystania posiadanych przez nas kompetencji w zakresie obsługi firm z tych segmentów rynku, na których się koncentrujemy.

W jakim stopniu QAD wspiera projekty transformacji cyfrowej w sektorze produkcyjnym? Jakie funkcjonalności Państwa rozwiązań wpisują się w wymagania związane z IoT oraz koncepcją Przemysłu 4.0?

W QAD dość ostrożnie podchodzimy do pewnych sloganów marketingowych związanych z nowymi technologiami. Zależy nam na tym, aby nasi klienci faktycznie wybierali tylko te rozwiązania, które są szczególnie dla nich istotne i kreują realną wartość dla ich biznesu. I tak, na potrzeby zautomatyzowania oraz uelastycznienia skomplikowanych procesów biznesowych korzystamy z rozwiązań, takich jak: Apache Cassandra czy Spark. Wynika to z konkretnych potrzeb naszych klientów. Oczekiwania klientów skłoniły nas w konsekwencji do stworzenia pakietu QAD Adaptive Applications, obejmującego jako główne rozwiązanie system QAD Adaptive ERP wraz z modułami m.in. do planowania popytu i podaży, planowania wykorzystania zasobów produkcyjnych, zarządzania zamówieniami, zarządzania jakością czy zarządzania sprzedażą i logistyką. Innym, dość powszechnie oczekiwanym rozwiązaniem jest RPA, czyli automatyzacja pewnych procesów niezależnych od aplikacji. Szeroko rozumiana automatyzacja procesów biznesowych leży dziś w centrum strategii rozwoju naszego oprogramowania nie bez powodu – największa grupa spośród 4 tys. naszych klientów stwierdziła, że to są właśnie tego typu narzędzia będą im najbardziej potrzebne.

Jakiego rodzaju nowe funkcjonalności wprowadzono do systemu QAD Adaptive ERP w minionym roku?

Mogę wspomnieć m.in. o wprowadzeniu technologii platformowej, która pozwoli na rozwój aplikacji QAD o rozszerzenia nie wymagające znaczących prac programistycznych, albo wręcz bez ingerencji w kod oprogramowania. Podczas naszej niedawnej konferencji w Warszawie zaprezentowaliśmy też przykład tworzenia aplikacji wspierającej zrównoważony rozwój firmy w ramach ekologicznych inicjatyw.

Moim zdaniem, bardzo interesujące są pulpity nawigacyjne QAD Action Centers, które ułatwiają rozeznanie się w kluczowych wskaźnikach wydajności organizacji. Wraz z nową wersją oprogramowania QAD oferujemy 27 takich, predefiniowanych kokpitów dopasowanych do różnych ról w organizacji – dla CFO, kierownika ds. zakupów czy osoby odpowiedzialnej za zarządzanie zapasami. Jest to rozwiązanie dla osób, które rozpoczynają swój dzień pracy z aplikacją QAD. Za jego pośrednictwem użytkownicy od razu widzą, jakie działania muszą podjąć w zakresie przeterminowanych faktur czy realizacji zakontraktowanych zamówień.

Jakie są najważniejsze założenia modelu biznesowego QAD – m.in. w kontekście współpracy z lokalnymi partnerami?

W regionie Europy, Środkowego Wschodu i Azji posiadamy dziś kilkunastu partnerów, zazwyczaj jednego na kraj. Globalnie, nasza społeczność partnerów liczy ok. 400 osób, w tym: konsultantów, programistów, sprzedawców czy specjalistów ds. wsparcia technicznego. Obecnie planujemy rozszerzenie ekosystemu partnerów. W ramach strategii wzrostu będziemy coraz bardziej polegać na partnerach w zakresie świadczenia usług obejmujących te regiony, w których oczekujemy większej dynamiki rozwoju.

Jeśli chodzi o Polskę, to firma DSR na przestrzeni ostatnich lat rozwijała się bardzo szybko i jestem przekonany, że utrzyma dotychczasową dynamikę. W tej chwili nie mamy żadnych planów w zakresie poszerzenia grona partnerów w kraju, ale chcemy rozwijać biznes w Polsce. Coraz więcej firm produkcyjnych przenosi swoje operacje do Polski, co sprawia, że rynek wciąż się rozwija. Spore znaczenie mają tu również spodziewane efekty Brexitu. Wiele zmian już nastąpiło. Przykładowo, produkcja samochodów Jaguar Land Rover jest w znacznej części przenoszona na Słowację. Możemy spodziewać się, że także na południu Polski nastąpi wzrost skali działalności różnego rodzaju partnerów i podwykonawców koncernu Jaguar Land Rover. Dostrzegamy postępujący proces przenoszenia produkcji z zachodu na wschód Europy, dlatego Polska – jako największy kraj – będzie miała największy udział w tej inwestycji.

Czy rozwiązania QAD mogą być wykorzystywane w modelu chmury obliczeniowej?

Oczywiście. Firma QAD od dłuższego czasu oferuje swoje oprogramowanie w modelu cloud computing. Zwiększenie dostępności naszych rozwiązań dostępnych w formie usługi w Europie jest tematem zaawansowanych dyskusji ze wszystkimi partnerami w regionie. Uważamy, że istnieje potrzeba dostarczenia lokalnego polskiego rozwiązania w chmurze, które jest w pełni wspierane w Polsce, dostępne w języku polskim i zapewnia pełne wsparcie dla wszystkich kwestii regulacyjnych i lokalnych uwarunkowań. Jednocześnie jako dostawca musimy być w stanie sprawnie reagować na wymagania związane choćby ze zmianami w strukturze JPK w sposób szybki i elastyczny. Planujemy uruchomienie lokalnej chmury QAD. Zależy nam na tym, aby było to to samo rozwiązanie, które oferujemy globalnie, ale dostosowane do lokalnych warunków.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *